Polscy hierarchowie wezwani do Watykanu. Abp Gądecki wyjaśnia
Jesienią polscy biskupi będą zmuszeni pojawić się w Watykanie, gdzie staną bezpośrednio przed głową Kościoła katolickiego. Arcybiskup Stanisław Gądecki zdementował plotki, jakoby hierarchowie zostali wezwani "na dywanik" w związku z aferami pedofilskimi wewnątrz instytucji.
Już w październiki biskupi z Polski odbędą tzw. wizytę ad limina, w ramach której spotkają się z papieżem Franciszkiem.
Jej cele w rozmowie z Katolicką Agencją Informacyjną wyjaśnił arcybiskup Gądecki.
Polscy biskupi w Watykanie. Efekt afer pedofilskich?
Wobec szykowanego wyjazdu do Stolicy Apostolskiej w polskiej przestrzeni publicznej pojawiły się przypuszczenia, że wizyta ma bezpośredni związek z przypadkami pedofilii w Kościele oraz z machiną krycia sprawców przez ich przełożonych.
Przypomnijmy, że papieska komisja analizowała m.in. sprawę oskarżanego o tuszowanie czynów pedofilskich kardynała Stanisława Dziwisza.
Abp Gądecki zdementował jednak doniesienia, według których biskupów wezwano "na dywanik" w związku ze wspomnianymi aferami.
Abp Gądecki zaprzecza
Hierarcha podkreślił, że papież przywołuje biskupów co pięć lat, a od ostatniej wizyty polskich biskupów minęło ich już siedem.
– Plotki o tym, że Ojciec Święty wzywa polskich biskupów w trybie nagłym są wyrazem pragnień ich autorów, a nie rzeczywistości – zapewnił abp Stanisław Gądecki.
Biskupi udadzą się do Rzymu w czterech grupach, z których każda liczyć będzie około 24 duchownych.
Każdy z zespołów, które w październiku odwiedzą Watykan, będzie brało udział w oficjalnych zajęciach przez sześć dni.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Gdynia. Antyszczepionkowcy napadli na mobilny punkt szczepień
Niemieckie ambasady opuszczają flagi do połowy. "Znak głębokiego bólu i wstydu"
Źródło: KAI, wtv.pl Zdjęcie główne: Jakub Kaminski/East News