wtv.pl > Polska > 15-latek miał się przyznać do zabicia 13-letniej Patrycji. Nowe fakty wychodzą na światło dzienne
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:27

15-latek miał się przyznać do zabicia 13-letniej Patrycji. Nowe fakty wychodzą na światło dzienne

wtv
WTV.pl

13-lenia Patrycja z Bytomia była poszukiwana od wtorku. Tuż po godzinie 18 dziewczyna wyruszyła w kierunku ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. Tego wieczora nie wróciła jednak do domu. Sprawę poruszaliśmy wczoraj.

Nastolatki poszukiwała rodzina, znajomi, a także kilkudziesięciu policjantów z Piekar, Bytomia, Knurowa oraz komendy wojewódzkiej w Katowicach. Ciało nastolatki, pozostawione na terenie miejscowych nieużytków, znaleziono wczoraj. 

Zabójstwo Patrycji. 15-latek wskazywał potencjalnych świadków

Miejsce położenia zwłok zostało wskazane mundurowym przez 15-letniego kolegę Patrycji. Chłopak miał ponadto przyznać się do zabójstwa dziewczyny.

Wobec młodego wieku domniemanego sprawcy nie jest jasne, czy nastolatek będzie podlegał odpowiedzialności karnej. Internetowy serwis radia RMF FM zwraca uwagę, że nie spoczywa ona na osobie, która nie ukończyła 17. roku życia.

W wyjątkowych sytuacjach, takich jak zabójstwo, gwałt zbiorowy czy porwanie, kara może jednak objąć 15-latka. Decyzja należy wówczas do sądu rodzinnego. Ten ma za zadanie zbadać wszystkie okoliczności sprawy, w tym m.in. stopień rozwoju sprawcy, zaznacza wspomniany portal. Kara nie może wówczas przekroczyć dwóch trzecich górnej granicy przewidzianej w przepisach za dane przestępstwo.

– Ten chłopak ma 15 lat. Dokładnie 15 lat skończył wczoraj. Do zdarzenia najprawdopodobniej doszło przed dniem urodzin nastolatka. W związku z tym będzie odpowiadał jako osoba nieletnia. Oczywiście w toku tego postępowania to może się zmienić. Decyduje sędzia rodzinny – wskazała rzeczniczka śląskiej policji Aleksandra Nowara, cytowana przez rmf24.pl.

– W przypadku, gdyby w momencie popełnienia zbrodni miał 15-lat, mógłby – podkreślam, mógłby – odpowiadać jako osoba dorosła. Na to wpływa wiele różnych czynników. Niewykluczone, że w tej sytuacji do tego nie dojdzie – dodała.

Zanim 15-latek wskazał służbom miejsce, gdzie odnaleziono ciało Patrycji, zapewniał, że w wyniku kłótni dziewczyna pobiegła w kierunku ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich, po czym wsiadła do autobusu. Kolejno pomagał śledczym w prowadzeniu dochodzenia, wskazując potencjalnych świadków i odwiedzając znajomych 13-latki.

– Policjanci dotarli jednak do świadka, który widział ich razem w autobusie, to rzuciło cień na jego relacje. To był moment zwrotny – wskazała podinsp. Aleksandra Nowara.

Podejrzany przyznał, że istotnie wsiadł z Patrycją do pojazdu. Ofierze zadano liczne rany kłute. Według relacji rzeczniczki chłopak zabrał z domu narzędzie, którym następnie zabił dziewczynę. Dotychczas nie zostało ono jednak odnalezione.

15-latek spędził noc w policyjnej izbie dziecka. Jego przesłuchanie, przeprowadzone w obecności rodzica, zaplanowano na dzisiaj.

Jak wskazuje RFM FM, śledczy nie chcieli komentować doniesień, według których tłem zbrodni miała być ciąża, w którą rzekomo zaszła Patrycja. Wersję tę potwierdził sam zatrzymany, jednak kwestię wyjaśni zapowiedziana sekcja zwłok. Niewykluczone, że dojdzie do niej jeszcze dziś, wynika z informacji portalu.

źródło: rmf24.pl / Śląska Policja

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Tagi: Policja Polska