Niesmaczny komentarz Kammela na koncercie ku pamięci Krawczyka. Nagle zwrócił się do jego syna
W ostatnim czasie sprawa konfliktu rodzinnego po śmierci Krzysztofa Krawczyka nie schodzi z pierwszych stron gazet. Niespodziewanie w kontekście tym pojawił się Tomasz Kammel. Prowadzący koncert na cześć zmarłego artysty postanowił zwrócić się do Krzysztofa Igora Krawczyka. Jego słowa były zdziwieniem zapewne nie tylko dla widzów, ale również dla Ewy Krawczyk siedzącej na widowni.
Koncert, gdzie wspominano Krzysztofa Krawczyka, przyniósł ze sobą niespodziewane wydarzenie, którego autorem został Tomasz Kammel.
W pewnym momencie prezenter postanowił zwrócić się do syna Krzysztofa Krawczyka. Okazuje się, że nie był on obecny na widowni.
Niespodziewane słowa Tomasza Kammela do syna Krzysztofa Krawczyka
Wydaje się, że sprawy między Ewą Krawczyk i jedynym biologicznym dzieckiem Krzysztofa Krawczyka, jeszcze przez długi czas nie będą poprawne. Komentatorzy tego konfliktu zastanawiają się jednak czy kiedykolwiek można przewidywać poprawę ich stosunków.
Zdecydowano o konieczności uczczenia pamięci Krzysztofa Krawczyka. Zaszczyt prowadzenia tego wydarzenia przypadł Tomaszowi Kammelowi.
Gospodarz „Pytania na Śniadanie” pojawia się ostatnio w kontekście swoich słów na temat cudu życia w rodzinie Jacka Kurskiego (więcej na ten temat przeczytasz >TUTAJ<). W czasie koncertu zaskoczył jednak osobistym zwróceniem się do syna Krzysztofa Krawczyka.
Musiał zrobić to za pośrednictwem kamery, gdyż jak sam przekazał i poinformował widzów, że Krzysztofa Igora Krawczyka nie ma na widowni obok wdowy po muzyku Ewy Krawczyk.
Tomasz Kammel wprost przyznał, że osobiste podziwianie wykonań legendarnych piosenek Krzysztofa Krawczyka ramię w ramię z rodziną i przyjacielem oraz menadżerem Andrzejem Kosmalą, nie było dane Krzysztofowi Igorowi Krawczykowi. To jednak nie wszystko.
Tomasz Kammel chciał podkreślić wagę swoich słów
Skierowany wprost w światło kamery Tomasz Kammel postanowił jednak zapewnić syna Krzysztofa Krawczyka o tym, że organizatorzy koncertu na cześć jego ojca o nim pamiętają. — Mimo to, przekazuję najserdeczniejsze pozdrowienia od nas wszystkich — przekazał prezenter.
Zdecydował się również na znaczący gest. Poza dodaniem, iż wiąże z koncertem nadzieje związane z możliwością zjednoczenia rodziny Krzysztofa Krawczyka, to po wypowiedzeniu swojego emocjonalnego przekazu zrobił pauzę. Dzięki temu zabiegowi retorycznemu wszyscy widzowie zwrócili uwagę na jego słowa.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Szumlewicz obnaża paradoksy kościoła. "Bezbożnik" to książka nie tylko dla ateistów
Ryszard Czarnecki opowiedział o wakacyjnych planach Jarosława Kaczyńskiego
Źródło: Fakt