Nie dawali prezesowi spać po nocach? Jarosław Kaczyński zdecydował się zakleić domofon
Czy nareszcie prezes Prawa i Sprawiedliwości będzie mógł spać spokojnie?
Osoby, które uprzykrzały życie Jarosławowi Kaczyńskiemu dzwoniąc dzwonkiem domofonu jego domu przy ul. Mickiewicza będą miały nie lada problem. Przycisk został zaklejony taśmą izolacyjną.
Doprowadzony do ostateczności
Chodnik przed domem Jarosława Kaczyńskiego, znajdujący się przy ul. Mickiewicza na warszawskim Żoliborzu jest miejscem częstych "pielgrzymek" protestujących grup społecznych.
Przed posiadłością prezesa PiS pojawiali się już rolnicy, sympatycy opozycji, czy tysiące uczestników protestów Strajku Kobiet.
Jako, że adres zamieszkania Jarosława Kaczyńskiego jest powszechnie znany, pod domem prezesa pojawiają się nie tylko protestujący, ale również prowokatorzy, czy zwykli "żartownisie", chcący uprzykrzyć życie nienawidzonemu przez nich politykowi.
Wszystko wskazuje na to, że przybywający pod dom Kaczyńskiego, często wykorzystywali dzwonek jego domofonu. Gospodarz ospodarz posesji zdecydował się ostatecznie go zakleić.
Zaklejony domofon
Osoby przechodzące dziś chodnikiem tuż obok domu wicepremiera przy Mickiewicza, z pewnością zauważą, że dzwonek obklejony jest szarą oraz czarną taśmą izolacyjną.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Opublikowano ranking najinteligentniejszych polityków. Jarosław Kaczyński wylądował na końcu
Jarosław Gowin straci pozycję w rządzie? "Wartości są wyżej niż stanowiska"
Co z debatą Tusk-Kaczyński? Kwaśniewski mówi o “psychologicznym bólu”
Źródło: wtv.pl
Zdjęcie: Jan Bielecki/East News, Paweł Sekmistrz/WTV