NFZ chce wstrzymać finansowanie placówkom, które nadużywały teleporad. Rząd nie przewidział jednak, że w wielu mniejszych miejscowościach, takie decyzje oznaczają, że nie będzie dostępu do żadnej opieki medycznej - ani lekarza, ani nawet teleporady.
Pokazano to na przykładzie Kobylnicy w woj. pomorskim, która straci swoją przychodnię właśnie za nadużywanie teleporad, a jej mieszkańcy będą musieli jeździć do Słupska, by móc się leczyć.
NFZ wstrzyma finansowanie przychodni, które nadużywały teleporad. Pacjenci zostaną bez lekarzy
Już postanowione. NFZ poinformował, że wstrzyma finansowanie przychodni, które nadużywały teleporad. Takie działania są jednak mieczem obosiecznym - ucierpią na nich przede wszystkim mieszkańcy mniejszych miejscowości.
Problem z dostępem do służby zdrowia w Polsce jest ogromny, a dodatkowe zamykanie placówek wybudowanych specjalnie przez samorządy, by ten głód usług zaspokajać, może szokować, szczególnie w dobie pandemii i podejrzeń o powrót kolejnej fali zachorowań jesienią.
NFZ chce odesłać mieszkańców do najbliższych szpitali powiatowych, pozbawiając jednocześnie wielu niemobilnych osób dostępu do usług medycznych. Lekarze i przychodnie znikną m.in. z dolnośląskiego Wiązowa, Wąpielska w kujawsko-pomorskim i jedynego doktora w gminie Koneck w tym samym województwie, który obawiał się bezpośredniego kontaktu z pacjentami ze względu na możliwość zarażenia.
W Wielkopolsce kontrakty ma stracić 15 przychodni, a łącznie w całej Polsce ok. 70.
Decyzja o zamykaniu przychodni skończy się wykluczeniem
Nieprzedłużanie kontraktów lekarzom i konkretnym podmiotom, choć wydają się dla ministerstwa karą odpowiednią, w rzeczywistości będą siać ogromne spustoszenie, w szczególności wśród osób starszych i wykluczonych komunikacyjnie.
Budowanie przychodni w mniejszych miejscowościach i kontakt z lekarzami pierwszego kontaktu na miejscu, choćby telefoniczny, jest dla takich osób niezwykle istotny, a problem z dotarciem do oddalonej placówki wiąże się z ogromnym problemem, szczególnie w dobie wykluczenia komunikacyjnego małych miejscowości.
Należy również dodać, że placówki w całej Polsce są przepełnione - pacjenci we wszystkich przychodniach muszą stać w długich kolejkach, oczekując na możliwość przyjęcia do lekarza. Zamykanie przychodni w niczym nie pomoże, a jedynie zwiększy kolejki w pozostałych podmiotach.
Ministerstwo utrzymuje, że świadczenie zostanie odebrane jedynie przychodniom, które wykonywały teleporady w ok. 90 proc. przypadków przyjmowanych pacjentów i że taki poziom nie zapewniał odpowiedniej opieki medycznej.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Superkomórka burzowa nad Tatrami i Podhalem. Grad o średnicy kilku centymetrów
W kraju nadal niebezpiecznie w związku z burzami. W piątek zagrzmi na wschodzie
źródło: wp.pl, wtv.pl zdjęcie główne: Piotr Molecki/East News - zdjęcie ilustracyjne
