wtv.pl > Gwiazdy > Najman wyciągnął broń i oddał strzały na konferencji MMA
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:46

Najman wyciągnął broń i oddał strzały na konferencji MMA

Marcin Najman
YouTube/MMA VIP/08.05.21/Screen

Podczas konferencji MMA Marcin Najman niespodziewanie wyciągnął pistolet i zaczął oddawać strzały w powietrze. Wszystko przez wzgląd na bójkę między Mateuszem Kisielem oraz Adrianem Ciosem. Interweniowali pracownicy ochrony. Wszystko się nagrało, a film właśnie okrąża media społecznościowe.

- Spokój, k***a, wszyscy na pozycje, k***a - wykrzykiwał Marcin Najman, oddając kolejne strzały w powietrze. Wszystko zaczęło się od kłótni między Adrianem Ciosem oraz Mateuszem Kiselem.

Marcin Najman wyciągnął broń, oddał strzały w powietrze

Gwiazdorzy podczas konferencji MMA stanęli ze sobą twarzą w twarz. Niespodziewanie jeden z nich oblał swojego rywala wodą. W ciągu chwili obaj rzucili się sobie do gardeł. Interweniowało aż 4 pracowników ochrony w tym sam Marcin Najman.

Najman wyciągnął pistolet-atrapę i zaczął oddawać strzały. Posługując się wulgaryzmami, dążył do uspokojenia bijących się mężczyzn. - Na pozycję, k***a mać - grzmiał, powtarzając swoje żądanie.

Co ciekawe, sportowiec sam udostępnił niepokojące materiały w mediach społecznościowych, nie kryjąc zadowolenia z odegranej sceny. Warto podkreślić, że pistolet, którym posłużył się Najman, najprawdopodobniej nie był prawdziwą bronią.

Ostatecznie w wyniku zdarzenia nikomu nie stała się krzywda.

Marcin Najman miał występować w walce podczas 8. edycji Famme MMA. Jest to specjalne przedsięwzięcie, gdzie walki MMA toczą ze sobą gwiazdy mediów społecznościowych. Ostatecznie sportowiec został zdyskwalifikowany przez wzgląd celowe złamanie regulaminu walki już w pierwszej rundzie.

Boksera możemy także śledzić w TVP Info, gdzie regularnie występuje w programach publicystycznych, by komentować bieżące wydarzenia społeczno-polityczne. Jeszcze kilka tygodni temu Najman porównywał szczepienia do kanibalizmu.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane