Nagranie Kazika hitem sieci. „W zakładaniu nowych obostrzeń i likwidowaniu starych nie ma absolutnie żadnej logiki”
W ostatnim roku Kazik Staszewski ponownie pojawił się na ustach wszystkich. Związane to było z głośnym utworem „Twój ból jest lepszy niż mój”, którego emisja koniec końców doprowadziła do odejścia Marka Niedźwieckiego z Trójki. W sieci pojawiło się kolejne kontrowersyjne nagranie muzyka. Kazik w jasnych słowach odnosi się do obostrzeń oraz chaotycznych działań rządu w tej kwestii.
Nie ulega wątpliwości, że Kazik Staszewski to artysta, który nie cofa się przed wyrażaniem swojej opinii - nawet tej, mogącej popchnąć go w niełaskę rządzących.
Tak było w momencie, gdy Kazik i Kult wypuścili piosenkę „Twój ból jest lepszy niż mój”, odnoszącą się do uprzywilejowania Jarosława Kaczyńskiego. Miało to miejsce po tym, jak zamknięto cmentarze, a mimo to prezes PiS mógł odwiedzić groby bliskich mu osób.
Teraz Kazik ponownie pojawia się w kontekście krytyki władzy. W sieci pojawiło się nagranie, jak w dosadny sposób komentuje brak możliwości grania koncertów. Gabinet Mateusza Morawieckiego nie może liczyć na uznanie ze strony ikony polskiej muzyki.
Decyzje dotyczące obostrzeń krytykowane przez Kazika Staszewskiego
Prawie dwuminutowe nagranie wyjaśnia wszystko w kwestii podejścia Kazika do tego, jak rządzący radzą sobie z pandemią koronawirusa. Nie zabrakło prośby o to, by muzykom okazano litość.
Niemniej najmocniejsze słowa uwiecznione na filmie mówią o tym, że „w zakładaniu nowych obostrzeń i likwidowaniu starych nie ma absolutnie żadnej logiki”. Kazik nie ukrywa, że w jego opinii to problem nie tylko Polski.
Dodaje, że w wielu krajach w Europie istnieją przepisy pandemiczne, które są pozbawione sensu. Określa je mianem „idiotyzmów”, które mają chronić mieszkańców poszczególnych państw przed zakażeniem się koronawirusem.
Brak logiki w kwestii restrykcji Kazik udowadnia na przykładzie branży rozrywkowej. Wskazuje, że chociaż w gruncie rzeczy artyści zajmują się tym samym — zabawianiem widza — to nie wszyscy mogą wrócić do pracy.
Teatr działa, ale nie może odbyć się tam koncert
Brak możliwości organizowania imprez muzycznych, ale ponowne umożliwienie pracy teatrom, jest w odczuciu muzyka bezsensowne. Kazik Staszewski zwraca uwagę na fakt, że jego kolega z zespołu w czasie sztuki teatralnej może ilustrować ją muzyką na żywo, jednak Kult nie może w tym samym budynku zagrać koncertu.
Oczywiście w scenariuszach bierzemy pod uwagę ograniczenie ilości widzów obecnych na sali. Teatry, kina, czy filharmonie mają obowiązek zmniejszenia ilości dostępnych dla klientów miejsc.
Muzycy chcą wrócić do pracy
Przedłużająca się zawodowa banicja dla wielu artystów jest powodem nie tylko smutku, ale również kłopotów finansowych. Niedawno muzycy zaczęli akcję mającą zwrócić uwagę na problem z dalszym zakazem organizacji koncertów.
W sieci pojawiło się wiele apeli mówiących o tym, że widowiska te również można organizować w dbałości o reżim sanitarny. Wśród osób, które przyłączyły się do akcji, znalazł się Wojtek Mazolewski, czy Andrzej Smolik.
Formalnie branża koncertowa ma przejść częściowe odmrożenie już 4 czerwca.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
O. Szustak ostro o Episkopacie: „Do k. nędzy, ręce mi opadają”. Abp Gądecki zaprasza go na rozmowę
Premier w końcu skomentował doniesienia ws. przestępstwa. "Nie ma we mnie niepokoju"
Źródło: YouTube.com / Wirtualna Polska / Instagram.com