Ministerstwo Zdrowia odpowiedziało na publikację "Wprost" dot. awarii systemu szczepień
1 kwietnia dość niespodziewanie uruchomiono rejestrację na szczepienia dla osób powyżej 40. roku życia. Kilka godzin później Michał Dworczyk poinformował, że doszło do awarii systemu odpowiedzialnego za program szczepień.
Szef Kancelarii Premiera przekonywał, że całą sytuację spowodował ludzki błąd, a według planu grupa w wieku 40-55 lat miała zostać zaszczepiona w drugiej połowie maja.
Wprost: To nie był przypadek
Z doniesień tygodnika "Wprost" wynika, że umożliwienie zapisów na szczepienia dla czterdziestolatków było nieprzewidzianym skutkiem działań resortu zdrowia, który miał wówczas organizować szczepienia dla swoich pracowników.
Według opublikowanych dziś rewelacji Ministerstwo Zdrowia miało rozpocząć zapisy na szczepienia dla pracowników podległego mu Centrum e-Zdrowia. Rejestracja miała zostać uruchomiona w marcu, a pierwsi z chętnych mieli przyjąć dawkę na początku kwietnia.
Jedynym ograniczeniem przy wspomnianych zapisach miał być wybór produktu. Jak donosi "Wprost", wszyscy pracownicy centrum mieli zostać zaszczepieni AstraZeneką, a zapisy umożliwiono wszystkim, niezależnie od wieku.
1 kwietnia do pracowników Centrum e-Zdrowia trafić miały maile, w których informowano, że skierowania na szczepienie znajdują się już na Internetowym Koncie Pacjenta. Jako dowód tygodnik zaprezentował treść wiadomości.
Ministerstwo Zdrowia dementuje
Do rewelacji odniosło się już Ministerstwo Zdrowia. W mediach społecznościowych resortu pojawił się wpis, w którym zdementowano doniesienia, według których kwietniowa "awaria systemu" nie była przypadkowa.
To jest jawne kłamstwo, czytamy na Twitterze. Jednocześnie przestrzeżono tygodnik przed możliwymi konsekwencjami. Jeżeli nie zostanie sprostowane, sprawę skierujemy do sądu, zapewniło MZ.
To jest jawne kłamstwo. Jeżeli nie zostanie sprostowane, sprawę skierujemy do sądu.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) April 16, 2021
Publikację skomentowano również na rządowym profilu #Szczepimy Się, raz jeszcze dementując informacje podane przez tygodnik. Nie odbyło się żadne odrębne szczepienie pracowników MZ. Jeżeli ktoś się zaszczepił, to tylko w ramach swojej grupy wiekowej lub priorytetowej, np. osób przewlekle chorych, podano.
Zwrócono uwagę, że pracownicy resortu podchodzą do szczepień według takiego samego harmonogramu jak reszta społeczeństwa.
undefinedStanowczo dementujemy. Nie odbyło się żadne odrębne szczepienie pracowników MZ. Jeżeli ktoś się zaszczepił to tylko w ramach swojej grupy wiekowej lub priorytetowej np. osób przewlekle chorych. Pracownicy MZ szczepią się na podstawie takiego samego harmonogramu jak inni obywatele
— #SzczepimySię (@szczepimysie) April 16, 2021
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: Wprost / Twitter