wtv.pl > Polska > Ważny apel Ministerstwa Zdrowia. Chodzi o testy serologiczne w dyskontach
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:15

Ważny apel Ministerstwa Zdrowia. Chodzi o testy serologiczne w dyskontach

Ministerstwo Zdrowia ostrzega
Marek BAZAK/East News
  • Ministestwo Zdrowia jest zaniepokojone wprowdzeniem do sprzedaży przez dyskonty w Polsce testów na przeciwciała koronawirusa

  • Zdaniem Wojciecha Andrusiewicza, duże zainteresowanie produktem może doprowadzić do tego, że sklepy staną się nowymi ogniskami zakażeń

  • Rzecznik MZ nalega, by na test na koronawirusa zapisywać się na stronie Gov.pl/dom

Wojciech Andrusiewicz z Ministerstwa Zdrowia apeluje do sieci handlowych o rozwagę. Jak twierdzi, dyskonty nie są miejscem, w którym powinno nabywać się testy na przeciwciała. 

Ministerstwo Zdrowia o testach z dyskontów 

W poniedziałek sieć Biedronka wprowadziła do swojej oferty certyfikowane testy na przeciwciała koronawirusa Primacovid szwajcarskiej firmy PRIMA Lab. To pierwszy dyskont w Polsce, który wzorem niemieckich sieci handlowych, zdecydował się na sprzedaż takich wyrobów medycznych. Jak podkreślał dyrektor handlowy Biedronki, wprowadzenie testów było częścią "odpowiedzialności społecznej". 

- Misją Biedronki od początku istnienia jest umożliwianie kupującym dostępu do towarów, które są dla nich ważne i to zawsze w niskich cenach. Dotyczy ona nie tylko produktów spożywczych, ale i takich, które pozwolą na zaspokojenie ważnych potrzeb psychologicznych i zwiększenie bezpieczeństwa - powiedział Piotr Konopko. 

Argumenty przedstawiciela Biedronki nie trafiły jednak do Ministerstwa Zdrowia, które wyraźnie przestrzegło przed zakupami testów w sieciach handlowych z obawy o rozprzestrzeniania się koronawirusa w skupiskach klientów, którzy odwiedzą sklepy, by nabyć produkt. Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz podkreślił też, że wyniki nie wskażą nam, czy jesteśmy zakażeni, a jedynie, czy przechorowaliśmy już Covid-19 w przeszłości. 

- Test na przeciwciała daje nam wskazanie czy mogliśmy przejść chorobę; nie każdy, kto odnotuje wynik pozytywny jest osobą chorą, więc test na przeciwciała nic nie powie nam o naszym obecnym stanie zdrowia - zaznaczył przedstawiciel Ministerstwa Zdrowia. 

Sieci handlowe nowymi ogniskami zakażeń?

Wprowadzenie do sprzedaży testów na przeciwciała Primacovid spotkało się z ogromnym zainteresowaniem ze strony klientów. Tak dużym, że po kilku godzinach od ustawienia na półkach towaru, próżno było już go szukać w wielu punktach sieci. 

- Testów już nie ma od 8 rano. Tu się dziś prawie pobili o nie, i to starsi ludzie. W życiu czegoś takiego nie widziałam - mówiła w rozmowie z Wirtualną Polską jedna z kasjerek Biedronki. 

Tak ogromna chęć zakupu testu przez klientów, doprowadzająca do formowania się dużych kolejek przed sklepami bardzo zaniepokoiła Ministerstwo Zdrowia. Możliwość rozprzestrzeniania się wirusa w skupiskach nabywców doprowadziła do wystosowania przez Wojciecha Andrusiewicza apelu do kierownictwa sieci handlowych. 

- Jeżeli dziś w sklepach pojawią się ludzie chorzy, którzy nie będą polegać na testach PCR-owych, nie będą chociażby wypełniać formularza na stronie gov.pl to będziemy mieli ogniska zakażeń w dyskontach. To jest też apel do kierujących tymi dyskontami, żeby z rozwagą podeszli do dystrybucji testów - prosił rzecznik. 

Ministerstwo Zdrowia namawia, by mając kontakt z osobą zakażoną koronawirusem lub podejrzewając u siebie takie zachorowanie, natychmiastowo zarejestrować się na stronie internetowej gov.pl/dom . W ten sposób możemy bardzo szybko zostać zapisanym na profesjonalny test, który umożliwi przekonanie się o swoim stanie zdrowia. 

Źródło: gazeta.pl, wp.pl, rmf24.pl, PAP

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

undefined