Lubuskie. 3-latka pogryziona przez amstaffa, pokaleczona trafiła do szpitala
Lubuskie. 3-letnia dziewczynka pogryziona przez amstaffa. Rodzice usłyszeli wrzaski, gdy pies ugryzł ją w rękę. Tata ruszył na pomoc. Dziecko z ranami twarzy trafiło do szpitala. Policja podjęła czynności. Informacji o wypadku udzielili dziennikarze Polskiej Agencji Prasowej.
Do zdarzenia doszło w sobotę, 12 czerwca. Na terenie Nowogrodu Bobrzańskiego, w województwie lubuskim miała miejsce impreza sąsiedzka. Na miejsce przyszła młoda rodzina z 3-letnim dzieckiem.
Dziewczynka spędzała przyjęcie w ogródku, bawiąc się z 11-miesięcznym amstaffem. Pies należał do gospodarzy. W trakcie spotkania rodzice nagle usłyszeli krzyki. Prędko okazało się, że zwierzę ugryzło malucha w rękę.
Lubuskie. 3-letnia dziewczynka pogryziona przez amstaffa
Jak podaje PAP, na miejsce pobiegł ojciec 3-latki. W trakcie szarpaniny ze zwierzęciem dziecko przyjęło kolejne ugryzienie w twarz.
Natychmiast wezwano pogotowie ratunkowe, które przetransportowało dziecko do najbliższego szpitala. Odnotowano rany na ciele i buzi.
W placówce wykonano badania i ustalono, że 3-latka nie znajduje się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia. Już po kilku dniach obserwacji powinna zostać wypisana do domu.
Dalsza część materiału pod wideo.
Przedstawicielka prasowa policji w Zielonej Górze, Małgorzata Barska wskazała, że sprawę już bada inspektor weterynarii. W ciągu najbliższych dni amstaff będzie przechodził obserwację.
Odpowiedzialność karna może grozić zarówno właścicielom psa, jak i rodzicom dziewczynki. Gospodarze są podejrzewani o narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo. W przypadku rodziców, sąd rodzinny będzie badał, czy nie doszło do niezapewnienia opieki. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: PAP
Zdjęcie główne: Zdjęcie ilustracyjne - East News