Ksiądz Grzegorz Kramer kontra pandemia
W Internecie ostatnio na popularności zyskuje akcja „Jestem zaszczepiony krwią Chrystusa” nawołująca do tłumnego udziału w mszach św.
W ostrych słowach sprawę skomentował znany duchowny, ks. Grzegorz Kramer.
Podkreślił, że zachowanie takich osób jest niezgodne z Ewangelią.
Chrześcijanin powinien powstrzymać się przed wystawianiem Boga na próbę.
Znany ksiądz, Grzegorz Kramer, wypowiedział się na temat jednej z koronasceptycznych akcji katolickich
W Internecie ostatnio na popularności przybiera akcja „Jestem zaszczepiona krwią Chrystusa”. Jej uczestnicy twierdzą, że „panem ich serc jest Chrystus, nie COVID”, więc nie potrzebują szczepień do tego, by funkcjonować w życiu publicznym i nie boją się zarażenia.
Grafika przedstawiająca napis, koronę cierniową i rubin stała się przedmiotem internetowych dyskusji. Do jednej z nich dołączył znany jezuita ks. Grzegorz Kramer SJ, którego wystąpienia m. in. na kanale Youtube portalu Deon.pl podbijają serca publiczności. Na swoim profilu na Facebooku opublikował komentarz do sprawy - twierdził, że takie zachowanie, jak prezentowane przez zwolenników bezrefleksyjnego podejścia do pandemii, jest niezgodne z Ewangelią.
- Ten wirus, to choroba jak każda inna. Choroby mają to do siebie, że nie pytają o wiarę czy jej brak. Człowiek jest ciałem, które podlega prawom biologii - zaznaczył.
Pisał, że ze względu na swoje schorzenia udajemy się do lekarza i dbamy o swoje zdrowie, czemu więc nie robić tego również w czasie pandemii?
- Oczywiście wolność człowieka polega na tym, że możemy tego nie robić, możemy nie podejmować leczenia. Jednak - jeśli jest się człowiekiem wierzącym - nie można nie znać Pisma, które wyraźnie mówi: "nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno i nie będziesz wystawiał Boga swego na próbę" - wyraźnie podkreślał.
- Krew Jezusa nie jest eliksirem, który działa na procesy biologiczne (oczywiście Bóg może działać cuda, ale nie naszą sprawą jest wystawiać Go na próbę) - dodał.
Kramer zwrócił również uwagę na kwestię nawet o wiele ważniejszą, czyli innych ludzi. Prosił o to, by zastanowić się, ilu z nich możemy zarazić w kontekście pandemii. Część z nich może już na zawsze mieć zniszczone zdrowie, a niektórzy umrą.
- Warto wiedzieć, że to iż ktoś nie choruje wcale nie znaczy, że ma silną wiarę, ale ma dobry system odpornościowy - pisał Kramer.
Pandemia uderzyła w Kościół
Pandemia mocno uderzyła w jedność Kościoła w Polsce. Sytuacje związane z nieprzestrzeganiem obostrzeń widziane są w wielu mniejszych miejscowościach - nie tylko wierni nie chcą stosować się do rządowych zaleceń, również niektórzy księża mają je za nic.
Swoje wątpliwości na temat otwartych na Wielkanoc kościołów wyraził m. in. prof. Krzysztof Simon, znany lekarz.
- Wiele światłych parafii i księży odprawia msze i nie wpuszcza do kościoła (...), ale są parafie na prowincji, które mówią, że to jest zło, (...) że szczepionki są robione na ludzkich płodach, że zakażeń nie ma, że trzeba masowo modlić się i przychodzić do kościoła - mówił w rozmowie z Wirtualną Polską.
Episkopat postanowił działać w tej sprawie, wydając specjalne dyspozycje dla biskupów diecezjalnych. Nie przewidziano jednak stosownych odgórnych kontroli w parafiach i tak naprawdę nie wiadomo, czy zalecenia będą wszędzie stosowane.
Nowych zakażeń koronawirusem przybywa. W piątek liczby te sięgały już 35 tys. zarażonych dziennie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Ile TVP zapłaciło Andrei Bocellemu za koncert w Wielkanoc? Kwota sięga 100 tysięcy złotych
Prof. Fal o zakazie przemieszczania: Jeśli pandemia będzie narastała, nie będzie wyjścia
Szykują prawdziwą rewolucję w szczepieniach, obejmującą wszystkich Polaków. Kluczowy będzie maj
źródło: [o2.pl][wtv.pl]