Krystyna Pawłowicz pokazała zdjęcie. "Bez podtekstów"
Krystyna Pawłowicz ponownie staje się nadaktywna w mediach społecznościowych. Tym razem sędzia Trybunału Konstytucyjnego odstąpiła od wypowiadania się na tematy polityczne. Postanowiła raz na zawsze przerwać falę seksistowskich komentarzy odnoszących się do jej wyglądu.
Według nieoficjalnych doniesień umieszczenie Krystyny Pawłowicz oraz Stanisława Piotrowicza w Trybunale Konstytucyjnym miało na celu wyeliminowanie najbardziej kontrowersyjnych twarzy Prawa i Sprawiedliwości ze sceny politycznej.
Postanowienie, jeśli faktycznie miało podobne motywacje, przyniosło jedynie częściowy skutek. Stanisław Piotrowicz kompletnie zapadł się pod ziemię, jednak tego samego nie możemy powiedzieć o Krystynie Pawłowicz.
Krystyna Pawłowicz i kolejne zdjęcia
Była posłanka Zjednoczonej Prawicy nieustannie udziela się za pośrednictwem Twittera, gdzie komentowała bieżące wydarzenia społeczno-polityczne. Tym razem przedstawicielka wymiaru sprawiedliwości znacznie zmieniła ton, jakim posługuje się w społecznościowym medium. Co ciekawe, wszystko przez wzgląd na hejtera, która nazwał polityczkę "bestią w todze".
Nie wiadomo, czy obraźliwa gra słów miała odnosić się do wyglądu sędzi, czy do sposobu wyrażania poglądów. Sama adresatka nie kryła urazy, bowiem od kilku dni regularnie publikuje w sieci zdjęcia z młodości, chwaląc się urodą, szczupłą sylwetką oraz wysportowaniem.
"Dziękuję za wsparcie. Dużo zdrowia dla złośników. Kulek był ze mną,i nie tyko on" - czytamy w jednym z wpisów. Warto wyjaśnić, że Kulek był ukochanym kotem Krystyny Pawłowicz.
"Ten uśmiech jest dla tych, którzy od dwóch dni bardzo mi złorzeczą" - dodała w kolejnym wpisie, publikując zdjęcie z młodości.Dziękuję za wsparcie.Dużo zdrowia dla złośników.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) April 28, 2021
Kulek był ze mną,i nie tyko on... pic.twitter.com/Jvn4Di07N8
Ten uśmiech jest dla tych,którzy od dwóch dni bardzo mi złorzeczą... pic.twitter.com/C200iJ15am
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) April 27, 2021
Tuż po opublikowaniu wielu zdjęć Krystyna Pawłowicz zaczęła znacznie śmielej prezentować wizerunek w sieci. Po kilku dniach zdecydowała się na fotografie nie sprzed lat, a sprzed kilku dni.I na razie koniec ze zdjęciami.
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) April 23, 2021
Z uśmiechem dla tej,która nazwała mnie „bestią w todze”,dla pani Sadło. pic.twitter.com/kh1tBkBSQk
Na fotografii możemy dostrzec uśmiechniętą profesorkę dzierżącą w dłoni miecz długi. Do zdjęcia sędzia Trybunału Konstytucyjnego dołączyła krótką prośbę, chcąc uniknąć niegrzecznych komentarzy ze strony internatów. "Bez podtekstów" - czytamy.
"Waleczna kobieta. Tak trzymać, uściski" - czytamy w jednymz komentarzy. "Jeden miecz na potwory, a drugi na lewaków" - żartuje przedstawiciel prawej strony Twittera. "A tyle czasu szukali go pod Grunwaldem" - dodaje inny użytkownik społecznościowego medium.Bez podtekstów... pic.twitter.com/2taelT9OEW
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) May 8, 2021
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Nowy absurd u ks. Natanka. Za pokutę dostaje się anioła z chórów niebieskich
Niekończące się komentarze pod zdjęciem Zandberga. Poseł Lewicy: "Parówka nie zastąpi mózgu"
Aktorzy „Rancza” się pobili. Dużo nieprzyjemności: „Został uderzony”
Źródło: [Twitter: Krystyna Pawłowicz]