Kraków. Nietrzeźwy skakał po radiowozie. Zatrzymała go policja
Kraków. Nietrzeźwy mężczyzna postanowił wejść na dach radiowozu. Po chwili zaczął tańczyć i skakać, ale ostatecznie został zatrzymany. To nie pierwsza tego typu sytuacja.
Kraków. Tancerz na radiowozie
Wyjątkowe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu w Krakowie. Portal krakowwpigulce.pl donosi, że do zdarzenia doszło tuż pod jednym z komisariatów, przy którym stały zaparkowane radiowozy.
Dokoła nie było policjantów, co zachęciło mężczyznę do kontrowersyjnego zachowania -postanowił wejść na dach jednego z radiowozów.
Po chwili zaczął tańczyć i skakać. Na nagraniu, które jest dostępne w sieci, widać, jak mężczyzna tupie w dach pojazdu. Na koniec postanowił na nim usiąść.
Policja wkroczyła do akcji. Mężczyzna był nietrzeźwy
To nietypowe zdarzenie nie umknęło uwadze funkcjonariuszy. Niesforny tancerz został zatrzymany.
Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. W momencie zatrzymania miał 0,8 promila w wydychanym powietrzu.
Bliższe informacje w tej sprawie są nieznane. Jednak wszystko wskazuje na to, że mężczyzna będzie odpowiadał za zniszczenie mienia.
Nieproszeni goście na radiowozach w woj. opolskim
Nie tylko w Krakowie mieszkańcy skaczą po radiowozach. RMF FM donosi, że na dach policyjnych aut wkroczyli także dwaj nastolatkowie z powiatu strzeleckiego. Swoimi wyczynami postanowili pochwalić się na jednym z portali społecznościowych. Nie zabrakło wulgarnych komentarzy.
Jeden młody mężczyzna siedział na dachu radiowozu, a drugi pozował w tyle pojazdu. Po upamiętnieniu tego zdarzenia nastolatkowie zrobili sobie również selfie. Przy okazji zniszczyli karoserię drugiego pojazdu.
Policjanci z Ozimka, niedaleko Opola, natrafili na zdjęcia. Bez trudu rozpoznali posterunek policji w Turowie i przystąpili do działania. Udało im się zatrzymać sprawców całego zamieszania. Okazało się, że 18-latek i 19-latek wypoczywali w ubiegły weekend nad Jeziorami Turawskimi, a fotografie na radiowozach miały upamiętniać ten wyjazd.
Tego wyjazdu na długo nie zapomną, ponieważ pamiątka będzie wyjątkowo kosztowna. Straty wyceniono bowiem na 3 tys. zł. Nastolatkowie usłyszeli już zarzuty uszkodzenia mienia. Przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz grozi im nawet do 5 lat więzienia.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.