W Warszawie odbył się protest pielęgniarek z całego kraju
Dziś w Warszawie odbył się protest pielęgniarek. Do stolicy zjechały z całej Polski, chcąc manifestować swój sprzeciw wobec niedoceniania ich pracy, skutkującego niskimi płacami. Pojawiły się m.in. przed Kancelarią Premiera i Sejmem.
Protest w Warszawie miał charakter pokojowej manifestacji.
Pielęgniarki manifestowały w Warszawie
Pielęgniarki z całej Polski pojawiły się dziś w Warszawie, by demonstrować swój sprzeciw wobec trudnych warunków pracy. Grupa zawodowa skarży się również na wyjątkowo niskie płace.
Manifestacja została zorganizowana z okazji świętowanego dziś Dnia Pielęgniarek, Pielęgniarzy i Położnych. Okres pandemii koronawirusa udowodnił, że zawód jest bardzo niedoceniany przez rząd.
- Nam potrzeba dużo siły w ostatnich miesiącach - mówiła w rozmowie z TVN24 przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Krystyna Ptok - Jesteśmy coraz bardziej zmęczone - dodała.
Demonstranci sprzeciwiają się również polityce Adama Niedzielskiego. Ich zdaniem, zarobki pielęgniarek są wyjątkowo krzywdzące i powinny zostać zwiększone z uwagi na ich doświadczenie i ciężką pracę.
- Złą ustawę przygotował minister Niedzielski - stwierdziła Krystyna Ptok - Rzesza 150 tysięcy pielęgniarek jest potraktowana w tej ustawie w sposób krzywdzący.
Niesprawiedliwe wynagrodzenie
Jeszcze przed wyjazdem do Warszawy przewodnicząca regionu zachodniopomorskiego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Bogusława Reszko-Szydłowska tłumaczyła motywacje pielęgniarek.
- Jedziemy do naszej kochanej stolicy - mówiła - Niestety niekoniecznie z kochanych powodów, grupa osób będzie protestowała przeciwko deprecjacji naszej grupy zawodowej.
Pielęgniarki, trzymając transparenty z napisami "Uratujcie nasze zawody!", czy "Godna praca po wartościowaniu pracy, a nie po uważaniu", pojawiły się dziś m.in. przed Kancelarią Premiera i Sejmem.
Pielęgniarki podkreślały, że obecna średnia wieku w ich zawodzie to 53 lata. Zaznaczały, że coraz mniej osób będzie decydowało się na podjęcie tego rodzaju pracy, ze względu na trudne warunki i małe zarobki.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Dom Kaczyńskiego chroniony przez 40 funkcjonariuszy. Prezes ma ponoć nie ufać SOP
Tragedia w Głownie. Matka znalazła ciało syna w wykopie z wodą
Syn Krzysztofa Krawczyka mocno o skandalu na pogrzebie jego ojca
Źródło: Tvn24.pl, Radiozet.pl