wtv.pl > Świat > Interwencja policji w kościele. Polski pastor wpadł w szał
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 19.03.2022 08:42

Interwencja policji w kościele. Polski pastor wpadł w szał

Pastor upublicznił nagranie, jak wyprasza policję z kościoła
Facebook.com/Artur Pawlowski
  • Na Facebooku pojawiło się nagranie pastora Artura Pawłowskiego

  • Duchowny przewodniczący Street Church w Calgary w Kanadzie nie pozwolił policji przeprowadzić interwencji w związku z łamaniem przepisów pandemicznych

  • Obecnie w Calgary obowiązuje zakaz jakichkolwiek zgromadzeń

  • Na nagraniu słychać, jak policjanci nazywani są „nazistami” oraz „gestapo”

Pastor Artur Pawłowski zamieścił na swoim profilu na Facebooku zapis tego, jak zaciekle walczy o to, by kanadyjska policja nie mogła wejść do prowadzonego przez niego kościoła. Street Church, którym się opiekuje, nie respektował przepisów pandemicznych obowiązujących na terenie Kanady.

Obecnie w Calgary w prowincji Alberta w Kanadzie, nawet kościoły i ośrodki religijne nie mają prawa zezwalać na gromadzenie się ludzi wewnątrz budynków. Związane jest to z sytuacją pandemiczną. Inaczej niż w Polsce, nie zdecydowano się na zrobienie wyjątków dla miejsc kultu.

Kanada: policja nie może wejść do kościoła. Wygania ich polski pastor

Na progu kościoła w Kanadzie pojawiła się tamtejsza policja. Interwencja miała być związana z faktem, iż w Calgary, gdzie mieszka pastor Artur Pawłowski, obowiązuje całkowity zakaz zgromadzeń. W Street Church, który jest inicjatywą wielowyznaniową, nikt nie chciał jednak respektować obostrzeń nałożonych przez rządzących.

Policjanci, którzy wysłani zostali na tę interwencję, nie spodziewali się zapewne, że w związku z wykonywaniem służbowych obowiązków usłyszą pod swoim adresem inwektywy takie jak: „naziści”, czy „gestapo”. Właśnie takich określeń w stosunku do funkcjonariuszy użył bowiem pastor Artur Pawłowski.

Ostatecznie funkcjonariusze nie przeprowadzili żadnych czynności, gdyż nie zostali wpuszczeni na teren kościoła. W ich kierunku wydano krótkie komunikaty i wydaje się, że waleczny i koronasceptyczny pastor postanowił skanalizować swoje negatywne emocje na przedstawicielach kanadyjskiej policji.

W opisie nagrania udostępnionego na Facebooku przekazał, iż „policja przybyła, aby zakłócić zgromadzenie kościelne! Gestapo przyszło ponownie, aby zastraszyć parafian Kościoła podczas obchodów Paschy!”. Na filmie słychać, jak pastor Artur Pawłowski krzyczy w kierunku funkcjonariuszy „won” i ”wynocha”.

Kim jest polski pastor Artur Pawłowski?

Według informacji przekazywanych przez portal o2 pastor Artur Pawłowski do duchowny, który od wielu lat na stałe mieszka w kanadyjskim Calgary, zlokalizowanym w prowincji Alberta. Pochodzi z Polski i prowadzi kościół Street Church, w którym gromadzą się wierni różnych wyznań.

Przeglądając publiczne posty oraz udostępnienia na portalu Facebook widać, że duchowny należy do osób, które nie respektują obostrzeń pandemicznych. Nie brakuje filmów z mów, gdzie przewodnim hasłem jest „freedom”. Organizuje marsze w tej sprawie oraz deklaruje, że do spotkań dochodzi również wewnątrz budynków, co, przypomnijmy — w Calgary jest obecnie zabronione.

To nie pierwsza interwencja policji w kościele

Jeszcze wczoraj informowaliśmy o podobnej sprawie. W polskim kościele w Wielkiej Brytanii w Wielki Piątek policja nakazała wiernym opuścić kościół pod karą grzywny ponad 200 funtów lub nawet aresztu. W tamtym przypadku zarówno kapłani prowadzący liturgię Męki Pańskiej, jak i wierni dostosowali się do poleceń policji

W sobotę parafii Chrystusa Króla w Londynie Bahlam wydała komunikat, w którym wskazuje, że policja nie miała prawa przerwać nabożeństwa i bazowała na nieaktualnych przepisach. Przekazała jednocześnie, iż funkcjonariusze nie poszanowali wiary i brutalnie przekroczyli swoje uprawnienia.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: o2 / Facebook.com / www.parafia-balham.co.uk