wtv.pl > Polska > Gorzów Wielkopolski. Wichura doprowadziła do zniszczeń na drogach i uszkodzeń aut
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:52

Gorzów Wielkopolski. Wichura doprowadziła do zniszczeń na drogach i uszkodzeń aut

Burza w Gorzowie Wielkopolskim
Robert Zalewski/East News - zdjęcie ilustracyjne

Burzy towarzyszył niezwykle silny wiatr wiejący z prędkością do 70 km/h.

Wyjątkowo dotkliwa burza przeszła nad Gorzowem Wielkopolskim w niedzielę wieczorem. Przewrócone na jezdnię drzewa, uszkodzone samochody to tylko część zniszczeń, z jakimi zmagali się mieszkańcy. Straż pożarna wyjeżdżała na interwencje 52 razy.

Destrukcyjna burza nad Gorzowem Wielkopolskim

W wyniku wichury doszło do zniszczenia dobytku wielu mieszkańców Gorzowa Wielkopolskiego i okolic. W wielu miejscach drzewa spadły na ulice i zablokowały ruch samochodów.

Pierwsze zgłoszenia dotyczące uszkodzeń straż pożarna otrzymała w niedzielę o godz. 18.08. Interwencje dotyczyły m.in. połamanych drzew i konarów, które spadły na jezdnię utrudniając przejazd gorzowskimi ulicami.

Wichura doprowadziła również do strat materialnych - spadające fragmenty drzew przyczyniły się do zniszczenia wielu samochodów.

Straż pożarna wysyłana była na interwencje w Gorzowie Wielkopolskim oraz okolicznych miejscowościach aż 52 razy, z czego 3 z nich okazały się jedynie fałszywym alarmem.

Usuwanie skutków burzy

Wciąż trwają prace straży pożarnej mające na celu wyeliminowanie utrudnień na drogach oraz pomoc mieszkańcom. Bryg. Bartłomiej Mądry z KM PSP w Gorzowie Wielkopolskim poinformował w rozmowie z WTV, że działania będą trwały tak długo, jak przyjmowane będą zgłoszenia.

- Usuwamy gałęzie, konary drzew, to już są drobniejsze elementy. Ludzie od rana dzwonią - kiedy wyszli z domów rano i próbowali się dostać, czy do samochodów, czy do pracy, zauważali powalone drzewa, powalone konary, które utrudniały im dotarcie do pracy - powiedział rzecznik straży pożarnej z Gorzowa Wielkopolskiego.

Na szczęście w wyniku destrukcyjnej burzy nie stwierdzono ofiar śmiertelnych. Nikt nie ucierpiał również w stopniu, który wymagałby hospitalizacji.

W poniedziałek do godz. 11 na terenie miasta oraz okolicznych miejscowości pracowały siły z trzech jednostek Państwowej Straży Pożarnej oraz oddziały Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego OSP. Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: wtv.pl

Zdjęcie główne: Robert Zalewski/East News - zdjęcie ilustracyjne