Fatalna sytuacja finansowa TVP. Ujawniono dokumenty
TVP znalazło się w trudnej sytuacji finansowej. Wirtualna Polska dotarła do dokumentów.
Okazało się, że TVP mogło pochwalić się w 2020 roku wynikiem 193 mln zł na plusie. Sytuacja w 2021 roku wygląda jednak o wiele gorzej. Wszystko przez koronawirusa.
W 2021 roku strata TVP ma wynieść nawet 284 mln zł. Przyczyna leży w zakupionych prawach do emisji wydarzeń oraz produkcji programów.
Mimo tego TVP chce przyznać swoim pracownikom nagrody o łącznej wartości 9 mln zł.
Czy strata nie powinna być w tym wypadku problemem? Niektórzy zwracają uwagę, że chodzi tu o pewne dofinansowanie z budżetu państwa.
TVP w tarapatach? 2021 rok mogą zamknąć na minusie
Wirtualna Polska dotarła do dokumentów, z których wynika, że TVP znalazła się w poważnych kłopotach finansowych. Mimo tego pracownicy mają otrzymać od stacji 9 mln zł nagród. Sprawę ujawnił i skomentował były prezes TVP Juliusz Braun, który obecnie zasiada w Radzie Mediów Narodowych.
Jak twierdzi Braun, TVP wciąż trzyma się na powierzchni głównie dzięki dotacjom płynącym z budżetu państwa. TVP stanowczo zaprzeczyło tym wieściom, twierdząc, że... Braun jest zazdrosny o powodzenie TVP w czasie, gdy nim nie zarządza. Władze telewizji zasugerowały, że w czasie jego prezesury, spółka sięgała dna.
Wyznaczone nagrody, na które zwrócił uwagę Braun, miały być wyrazem uznania dla pracowników, którzy działali w telewizji w czasie pandemii. Na nagrody ma przejść część zysku z roku 2020. Wówczas TVP skończyło na plusie - uzyskało wynik 193 mln zł. 9 mln z tego miałoby być przeznaczone na premie.
W specjalnym dokumencie Jacek Kurski skupił się na sytuacji finansowej telewizji i wskazał, że 2021 może być trudnym rokiem. Wszystko przez pandemię koronawirusa.
284 mln straty. Wszystko przez pandemię
Przewidywana strata na rok 2021 wynosi 284 mln zł. Takie szacunki wynikają z pandemii. Telewizja w 2020 roku odroczyła zapłatę za zbliżające się duże eventy, które miały mieć miejsce w ubiegłym roku (m.in. igrzyska olimpijskie i Euro 2020). Kwoty zapłaty za te wydarzenia przeniosą się na ten rok.
Wysoki wynik z 2020 roku związany jest również z odroczeniem tych wydarzeń. Dzięki temu telewizja nie musiała płacić m.in. za ich produkcję. Teraz sytuacja ma się zmienić - dla przykładu wiadomo już, że igrzyska olimpijskie i Euro w Rosji najprawdopodobniej się odbędą.
Zeszłoroczny dobry wynik miał być więc przygotowaniem na to, co miało nadejść w 2021 roku. Odroczone zapłaty za prawa do emisji zaczną straszyć dopiero teraz.
Wiadomo jednak, że TVP wyjdzie z tej sytuacji obronną ręką - wszystko dzięki rządowym dotacjom, które w przyszłym roku mogą ponownie się zwiększyć. Jak na razie już dwukrotnie TVP doczekała się potężnego zastrzyku gotówki w postaci przyznanych 2 mld zł z budżetu państwa i to dwukrotnie. Czy ta liczba zwiększy się w następnym roku, by nadrobić stratę mediów publicznych?
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: [wp.pl]