wtv.pl > Gwiazdy > Ewa Krawczyk właśnie podała, że Krzysztof nie zmarł na koronawirusa
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:20

Ewa Krawczyk właśnie podała, że Krzysztof nie zmarł na koronawirusa

wtv
WTV.pl

Od godziny 17 media w całym kraju informują o śmierci Krzysztofa Krawczyka. Od dwóch tygodni prasa była skupiona na stanie zdrowia wokalisty, który otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. W specjalnym komunikacie obiecywał walkę do samego końca.

Jak się okazuje, "ostatnia walka" była zwycięska dla autora "Parostatków". Ewa Krawczyk w rozmowie z TVP Info zaprzeczyła, jakoby jej mąż zmarł z powodu zakażenia. 

Ewa Krawczyk podała, że jej mąż nie przegrał walki z koronawirusem

W trakcie specjalnego wydania serwisu informacyjnego TVP Info dziennikarzom udało się nawiązać kontakt z Ewą Krawczyk. Początkowo wielu podejrzewało, iż przyczyną śmierci był właśnie koronawirus, jednak dwa dni temu wokalista został wypisany ze szpitala. 74-latek cieszył się coraz lepszym zdrowiem. Następnie spekulowano o możliwych powikłaniach, będących znanymi, ciężkimi dolegliwościami, które można wykazać dopiero po przechorowaniu zakażenia.

W rozmowie z TVP Info Krawczyk wyznała, że przyczyną śmierci był szereg chorób współistniejących, z którymi walczyła twarz Trubadurów. - Przyczyną śmierci Krzysztofa Krawczyka były choroby współistniejące. Artysta zasłabł i dziś trafił do łódzkiej placówki - komentowała prezenterka Telewizji Polskiej podczas serwisu informacyjnego. Niestety, pomimo uzyskania profesjonalnej opieki medycznej, nie udało się uratować życia muzyka. 

Szpital przyjął męża Ewy Krawczyk w Wielkanoc. Walka o jego życie trwała przez cały dzień. Na ten moment pogrążona w żałobie rodzina nie jest w stanie zajmować się planowaniem uroczystości pogrzebowej. Jeszcze przed śmiercią 74-latek opublikował poruszający wpis. Tuż po wyjściu ze szpitala, po przechorowaniu koronawirusa, powiedział, jak się czuje. "Kochani! Jestem w domu! Do mojej sypialni wpadają 2 promyki słońca: wiosenny przez okno i Ewunia przez drzwi" - mogliśmy przeczytać.

Śmierć Krawczyka pogrążyła w żałobie nie tylko rodzinę i bliskich, ale też cały kraj. Od kilku godzin media społecznościowe są wypełnione po brzegi słowami bólu, rozpaczy i współczucia. Wspomnieniami o muzyku podzielili się dziennikarze i politycy z najróżniejszych ugrupowań. Kondolencje składali członkowie Konfederacji, Koalicji Obywatelskiej, Wiosny, SLD, a także PSL-u. Zmarły udzielił ostatniego wywiadu dla "Super Expressu". 

Rozmawiając z tabloidem, muzyk podziękował Bogu za możliwość dalszego czerpania radości z życia. Materiał ukazał się w Wielki Piątek, a więc trzy dni przed niespodziewaną śmiercią - Wracam do zdrowia. Nie martwcie się o mnie, z dnia na dzień czuję się coraz lepiej. Bóg działa rękoma ludzi. Dziękuję Bogu, że żyję - deklarował.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [TVP Info]