Episkopat Polski punktuje problem ze szczepionkami AstraZeneki oraz Johnson&Johnson. Chodzi o kwestie sumienia
Konferencja Episkopatu Polski wygłosiła swoje stanowisko dotyczące szczepionek AstraZeneki i Johnson&Johnson
Zdaniem specjalistów ds. bioetyki z KEP-u, katolicy nie powinni szczepić się przy pomocy preparatów wymienionych firm
Podkreślono jednak wyraźnie, że wakcynacja tymi środkami jest możliwa w przypadku, gdy ich wybór nie zależy bezpośrednio od nas
Czy Espiskopat pozwala katolikom na korzystanie ze szczepionek na koronawirusa?
Episkopat vs AstraZeneka i Johnson&Johnson
Pod koniec ubiegłego roku Konferencja Episkopatu Polski ogłosiła oficjalnie, że kwestia szczepień wśród katolików dotyczy sumienia - w wydanym 23 grudnia oświadczeniu nie nakazywano Polakom wakcynacji, ale zauważano, że ograniczanie możliwości zakażania innych jest bezpośrednio związane z miłością do bliźniego, o której naucza Kościół katolicki.
Międzyludzka solidarność - motywowana ewangeliczną miłością bliźniego - przypomina w kontekście zagrożenia pandemią i dostępnych szczepień obowiązek troski także o drugiego człowieka – o wspólnotę ludzką - napisano w dokumencie wydanym przez Zespół Ekspertów ds. Bioetycznych KEP - Taka postawa winna znamionować i być wnoszona przez kulturę chrześcijańską, w kręgu której żyjemy.
Dziś stanowisko Konferencji Episkopatu Polski nie jest już tak jasne. Chodzi o informacje dotyczące szczepionek dwóch firm farmaceutycznych, do których dotarli specjaliści organizacji. Badacze przyjrzeli się procesowi produkcji preparatów AstraZeneki i Johnson&Johnson, wskutek czego doszli do niepokojących dla katolików wniosków.
Dziś KEP ogłosił podczas zwołanej konferencji oficjalne stanowisko Zespołu ds. Bioetycznych. Dopuszcza on możliwość wakcynacji środkami wspomnianych firm tylko w przypadku, gdy nie pozostaje możliwość wyboru środka innego producenta.
Szczepionki w oparciu o badania na abortowanych płodach?
Jak przekazał przewodniczący Zespołu, bp. Józef Wróbel, pierwsze z produkowanych szczepionek nie budziły zastrzeżeń Kościoła - korzystać miały bowiem z technologii w oparciu o kwas rybonukleinowy mRNA. W przypadku AstraZeneki i Johnson&Johnson sprawa znacznie się komplikuje.
Jak donosi Konferencja Episkopatu Polski, preparaty na koronawirusa tworzone przez te firmy farmaceutyczne korzystają z materiału biologicznego, który tworzony jest na bazie abortowanych płodów. Zdaniem Zespołu Ekspertów KEP, dobrowolny wybór tych firm, przy możliwości zaszczepienia się innym preparatem, może godzić w wartości etyczne i idee katolików.
Korzysta się z nich w procesie namnażania tzw. składnika aktywnego szczepionki, czyli pozbawionego zjadliwości adenowirusa - wyjaśnił bp. Józef Wróbel - Ten fakt budzi poważny sprzeciw moralny (...) katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami.
Zaznaczono jednak wyraźnie, że w przypadku, gdy nie ma innej możliwości, np. w sytuacji środki AstryZeneki lub Johnson&Johnson są jedynymi dostępnymi w momencie zgłoszenia się na szczepienie preparatami lub ich wybór wynika z ustaleń dokonanych przez firmy lub urzędy, w których zatrudnieni zostali katolicy, zaszczepienie się nimi nie będzie kolidować z kwestiami etycznymi.
Konferencja Episkopatu Polski wyraziła jednak konieczność sprzeciwu wobec procederu tworzenia szczepionek w oparciu o materiał biologiczny pochodzący z martwych płodów, co ma być jednocześnie wyrazem niezgody na przerywanie ciąży.
Źródło: polsatnews.pl, diecezja.waw.pl
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV: