Waloryzacja rent i emerytur. ZUS ma czas do 9 marca, by przeliczyć świadczenia
21 stycznia Sejm przyjął ustawę o waloryzacji rent i emerytur. Według projektu, najniższe świadczenie wzrośnie o 50,88 złotych
Przepisy trafiły do Senatu, który rozpoczął obrady 17 lutego. Drugi punkt obrad dotyczy przegłosowania rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw
Parlamentarzyści Koalicji Obywatelskiej i Lewicy chcą podnieść najniższe świadczenie z 50 złotych do 70 złotych. Po wniesieniu poprawek ustawa trafi do Sejmu, by następnie trafić na biurko prezydenta. Oznacza to, że ZUS może mieć kilka dni na przeliczenie nowych warunków wypłaty świadczeń
22 stycznia projekt Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej został przedłożony do Marszałka Senatu. Od tego czasu izba wyższa właśnie rozpatruje projekt waloryzacji rent i emerytur. Świadczenia będą waloryzowane procentowo w oparciu o rzeczywisty wskaźnik waloryzacji.
Najniższa emerytura pójdzie w górę, jednak ZUS ma coraz mniej czasu na przeliczenie świadczeń
15 stycznia Prezes Głównego Urzędu Statystycznego przedstawił konkretne dane o średniorocznych wskaźnikach cen towarów i usług konsumpcyjnych. W badaniu wyszczególniono gospodarstwa wprowadzone przez najstarsze pokolenia. Wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wyznaczono na 104,24%.
Z komunikatu resortu rodziny wynika, że już od 1 marca najniższa emerytura wzrośnie o 50,88 złotych, co daje łącznie 1250, 88 złotych. Wypłaty od ZUS-u wzrosną o 4,24%. W przypadku świadczeń o wysokości 2300 złotych, seniorzy uzyskają 2397,52 złote. Osoby czerpiące 2500 złotych świadczenia, będą mogły liczyć na 106 złotych więcej. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku 3000 złotych emerytury. Wówczas możemy mówić o podwyżce o całe 127 złotych.
Rząd wyliczył także koszt, jaki poniesie państwo za waloryzację świadczeń. Skarb Państwa będzie musiał przeznaczyć na podwyższone emerytury i renty aż 10,6 miliarda złotych. Zmiany mają wejść w życie od 1 marca, co przysporzyło ZUS-owi niemałych problemów. Wszystko przez nieprzychylny proces legislacyjny.
Ustawa, choć przyjęta przez Sejm 22 stycznia, wciąż musi zostać zatwierdzona przez Senat. Izba wyższa ma aż 30 dni na przyjęcie, odrzucenie, bądź zgłoszenie poprawek do ustawy. Po zakończeniu procedury izba niższa musi odrzucić sprzeciw Senatu lub odnieść się do poprawek parlamentarzystów.
Marszałek Senatu zwołał posiedzenie izby 17 lutego. Wśród 3 pierwszych punktów obrad znajduje się właśnie rządowa ustawa o waloryzacji rent i emerytur. Warto jednak podkreślić, że Koalicja Obywatelska i Lewica chcą podniesienia najniższych świadczeń nie o 50 złotych, a o 70 złotych.
Najbliższe posiedzenie Sejmu będzie miało miejsce 24 lutego i potrwa do końca 25 lutego. Przyjęcie ustawy, bez względu na ocenę poprawek, będzie miało miejsce na kilka dni przez 1 marca. Co więcej, podpis pod dokumentem musi złożyć także prezydent. Niezbędne jest także opublikowanie dokumentu w Dzienniku Ustaw RP.
Rzecznik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w rozmowie z Money.pl wskazał jednak, iż seniorzy nie mają powodów do obaw. Urzędnicy mają być przygotowani na niedogodności.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
TVP ma zapłacić 50 tys. złotych zadośćuczynienia. „Spot TVP Info był rasistowski, ksenofobiczny”
Wulgarny napis na drzwiach kościoła. „Takie napisy to atak na Kościół i duchowieństwo”
Źródło: [Gov.pl/Money.pl]