wtv.pl > Polityka > Dziennikarze pikietowali pod ambasadą Białorusi w Polsce
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:49

Dziennikarze pikietowali pod ambasadą Białorusi w Polsce

Białoruś
Piotr Molecki/East News

Pod ambasadą Białorusi pokazali się dziś dziennikarze. Protestowali przeciw niesprawiedliwemu zatrzymaniu i torturowaniu Ramana Pratasiewicza i innych białoruskich dziennikarzy przez reżim Łukaszenki. Pikietę zorganizowało Stowarzyszenie Gazet Lokalnych, pojawili się jednak nie tylko jego przedstawiciele.

Wciąż trwa głodówka Białorusinów pod warszawską siedzibą Komisji Europejskiej. Protest ma wymusić jak najszybsze i gwałtowne działania Unii wobec reżimu.

Pikieta dziennikarzy pod ambasadą Białorusi. Żądają uwolnienia zatrzymanych Białorusinów

Pod ambasadą Białorusi zebrała się w piątek pikieta zorganizowana przez Stowarzyszenie Gazet Lokalnych. Prócz dziennikarzy z całej Polski, pojawili się również ci reprezentujący największe stołeczne media.

Protestowano przeciwko zatrzymaniu Ramana Pratasiewicza i innych Białorusinów - nie tylko dziennikarzy. Wskazywano, że w żadnym kraju dziennikarstwo przeciwne władzy nie powinno być karane.

Osoby zgromadzone pod ambasadą zaznaczały, że to wydarzenie jest jedynie gestem, ale takim, który odbiera poczucie niemożności. Solidarność z Białorusinami może dzięki temu zostanie zauważona w całej Europie, jak mówili w rozmowie z reporterami Radia ZET.

Wciąż trwa również protest głodowy pod warszawską siedzibą Komisji Europejskiej - zgromadzeni Białorusini chcą w ten sposób wymusić działania Unii Europejskiej wobec reżimu. Domagają się wypuszczenia Ramana Pratasiewicza i jego partnerki, Sofii Sapiegi.

Raman Pratasiewicz wciąż zatrzymany. Grozi mu śmierć

23 maja 2021 Raman Pratasiewicz i Sofia Sapiega lecieli samolotem z Aten do Wilna, gdzie przebywali po ucieczce z Białorusi. Samolot leciał nad białoruską przestrzenią powietrzną i został zmuszony do lądowania przez tamtejsze służby specjalne. Pratasiewicza i Sapiegę aresztowano.

Pratasiewicz jest jednym z dziennikarzy popularnego opozycyjnego wobec reżimu portalu NEXTA. Jego zatrzymanie związane jest z działalnością przeciwną Łukaszence. Po torturach, których skutki widać mimo charakteryzacji na nagraniu z aresztu, mężczyzna przyznał się do działalności wywrotowej, w tym organizowania zamieszek w kraju.

Od jego zatrzymania trwają wzmożone działania w szczególności dwóch krajów UE, Litwy i Łotwy, o uporządkowanie spraw z Białorusią i nałożenie na nią sankcji oraz wywołanie małej wojny dyplomatycznej.

Unia Europejska będzie debatować nad dodatkowymi sankcjami wobec reżimu - póki co zarządzono omijanie białoruskiej strefy powietrznej samolotami europejskich linii.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [radiozet.pl]

Powiązane