wtv.pl > Polityka > Donald Tusk przerwał, by wbić szpilę TVP Info. "Uprawianie propagandy przy pomocy medialnych żołnierzy
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:54

Donald Tusk przerwał, by wbić szpilę TVP Info. "Uprawianie propagandy przy pomocy medialnych żołnierzy

Donald Tusk - dziennikarz TVP Info
Piotr Molecki/East News

W trakcie wtorkowej konferencji prasowej Donald Tusk po raz kolejny wdał się w dyskusję z dziennikarzami TVP Info. – Ja wiem, że pan nie rozumie roli dziennikarza, to wszyscy wiedzą w Polsce – mówił przewodniczący PO.

Od czasu sobotniej Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej i słynnego już "Wróciłem na 100 procent", które padło z ust Donalda Tuska, Telewizja Polska nie ustaje w atakach na powracającego na polskie podwórko polityka.

Ten nie pozostaje jednak dłużny dziennikarzom telewizji Jacka Kurskiego. Do kolejnego starcia na linii Tusk – TVP doszło we wtorek.

Kolejne starcie Tuska z TVP Info

Podczas wtorkowej konferencji prasowej dziennikarz TVP Info Miłosz Kłeczek postanowił zapytać Donalda Tuska o dwie kwestie, które od kilku dni nieprzerwanie wałkowane są choćby w "Wiadomościach".

Przewodniczącemu PO przypomniano sprawę Sławomira Nowaka, którego sprawę bada obecnie prokuratura, i 500 plus.

Kłeczek wypytywał Tuska, czy Nowak pośredniczył w domniemanym załatwianiu stanowisk w spółkach skarbu państwa za jego plecami. Przypomniał też jego wypowiedź z roku 2014, gdy ówczesny premier zapewniał, że chętnie przyznałby każdemu dziecku nawet tysiąc złotych, gdyby wiedział, gdzie zakopane są podobne pieniądze. Redaktor dodał, że pieniądze te znalazły się po przejęciu władzy przez PiS.

– Pan miał kilka lat, by sprawę przeanalizować – mówił dziennikarz TVP Info. – Może sam sobie odpowiedział pan na to pytanie.

Były premier zaznaczył, że wykorzystane przez Prawo i Sprawiedliwość pieniądze "były najlepszym dowodem na to, że kiedy wyjeżdżał z Polski, Polska nie była w ruinie". Kolejno postanowił poświęcić chwilę "niesławnej roli TVP Info i mediów publicznych".

Donald Tusk: "Ręce i spodnie opadają"

Ja wiem, że pan nie rozumie roli dziennikarza, to wszyscy wiedzą w Polsce – mówił Tusk. Dodał, że gdyby dziennikarz odczytał na głos SMS-y, w których co 20 minut wyjaśnia się mu, jakie ma zadawać pytania, powstałby solidny materiał dowodowy.

Przewodniczący Platformy kontynuował, wskazując, że niegdyś nie przyszłoby mu do głowy, iż kiedyś "dziennikarstwo może wyglądać tak, jak wygląda w tej chwili w mediach publicznych w Polsce". Zapewnił, że poprzednicy Kłeczka w TVP Info byli lepiej wychowani i zwykle zachowywali podstawy kultury.

Nie zatrzymując się, Donald Tusk podkreślił, że obecnie możemy zaobserwować "uprawianie propagandy przy pomocy medialnych żołnierzy".

Ręce i spodnie opadają – skwitował sprawę polityk opozycji. Na zakończenie zadał dziennikarzowi pytanie, co stoi na przeszkodzie, by proces Nowaka zaczął się choćby jutro. Wskazał, że redaktor "nie ma odwagi zadać tego pytana swoim mocodawcom".

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: wtv.pl, YouTube/Janusz Jaskółka Zdjęcie: Piotr Molecki/East News

Powiązane