wtv.pl > Polityka > Cztery kraje Unii popierają wstrzymanie pieniędzy dla Polski. Przyczyną kwestia praworządności
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 09:13

Cztery kraje Unii popierają wstrzymanie pieniędzy dla Polski. Przyczyną kwestia praworządności

Unia Europejska
Piotr Molecki/East News - zdjęcie ilustracyjne

Aż cztery kraje Unii Europejskiej są za wstrzymaniem środków unijnych dla Polski. Kwestia, która najbardziej skłania ich przedstawicieli do takich działań to praworządność. Czy kolejne miliardy euro zostaną wstrzymane?

RMF FM ustaliło, że cztery kraje Unii Europejskiej są za wstrzymaniem wypłat z unijnej kasy dla Polski. Zgodnie z ustaleniami chodzi o Austrię, Danię, Holandię i Szwecję.

Cztery kraje UE są za wstrzymaniem środków Polsce. Coraz trudniejsza sytuacja

To właśnie ministrowie finansów tych czterech państw mieli przekazać na jednym z ostatnich spotkań Komisji Europejskiej, że w ocenie przyznania pieniędzy na krajowe plany odbudowy potrzebne jest również uwzględnienie kwestii praworządności.

- Piłka jest po stronie polskich władz - mówił w rozmowie z RMF FM jeden z unijnych dyplomatów.

Komisja Europejska już wcześniej zaczęła wstrzymywanie środków ze względu na działania Polski, które wskazywały na problemy związane z prawem unijnym i niezależnością sądownictwa. Według rozmówcy RMF FM, KE ma zamiar naciskać na Warszawę m.in. poprzez wstrzymywanie środków ze względu na tzw. "strefy wolne od LGBT" czy w ramach kar za niewypełnianie wyroków TSUE.

- Pieniądze unijnych podatników muszą być wydawane we właściwy sposób. Dlatego konieczne jest, żeby KE dokładnie wszystko sprawdziła - opowiadał inny dyplomata z kraju, który stanowczo popiera wstrzymanie środków.

Piłka po polskiej stronie?

W podobnej sytuacji znalazły się Węgry, wszystko zależy w tej chwili od przyjęcia ich planów odbudowy przez Komisję Europejską - ewentualne wypłacanie pieniędzy może się rozpocząć najwcześniej w grudniu.

Polska jest w trudniejszej sytuacji - jej środki stoją jak na razie zamrożone i muszą poczekać na ewentualną akceptację. To może oznaczać, że jeśli w ogóle wyjdą z Unii, na pierwszą transzę będzie można poczekać nawet do 2022 roku.

Na razie KE zwleka z decyzją do co najmniej 22 września, oczekując na kolejną wypowiedź TK w kontekście prymatu prawa krajowego nad unijnym. Wszystko zależy teraz od polskich sędziów i ich kolejnego wyroku.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: wtv.pl, rmf24.pl zdjęcie główne: Piotr Molecki/East News - zdjęcie ilustracyjne

Powiązane