Nieoficjalnie: Premier nie spotka się z protestującymi medykami. "Postulaty są nierealne"
Mateusz Morawiecki nie spotka się z protestującymi od soboty medykami do czasu "urealnienia postulatów" – ustaliła nieoficjalnie PAP. Źródło z otoczenia rządu utrzymuje, że postawione postulaty są nierealne. "To próba nacisku politycznego".
Rozstawione na warszawskich Alejach Ujazdowskich, tuż przy mieszczącej się po drugiej stronie ulicy Kancelarii Premiera "Białe Miasteczko 2.0" to bezpośrednie nawiązanie do "białego miasteczka" pielęgniarek z roku 2007.
Protestujący domagają się spotkania z szefem rządu Prawa i Sprawiedliwości. Przedstawili przy tym osiem konkretnych postulatów.
Żądania Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia obejmują choćby: realny wzrost wyceny świadczeń, natychmiastową zmianę ustawy dot. sposobu ustalania najniższego wynagrodzenia czy wprowadzenie urlopów zdrowotnych po 15 latach pracy zawodowej.
"Nikt rozsądny nie powie, że oczekiwania są możliwe"
Ministerstwo Zdrowia wyliczyło, że łączny koszt postulatów medyków w tym roku wyniósłby przeszło 26 mld złotych. W roku następnym – blisko 105 mld złotych.
Protestujący otrzymali zaproszenie do rozmów od Adama Niedzielskiego. We wtorek medycy mają przedstawić ministrowi zdrowia konkretne szacunki złożonych przez siebie wniosków.
Źródło PAP z otoczenia rządu miało przekazać, że ekipa władzy oczekuje sprecyzowania postulatów, które obecnie opiewają na przeszło 100 miliardów złotych.
– Biorąc pod uwagę, że tegoroczny budżet na służbę zdrowia wynosił ok. 120 mld zł, nikt rozsądny nie powie, że oczekiwania protestujących medyków są możliwe – poinformowano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Premier odmawia spotkania?
Rząd ma traktować stanowisko protestujących jako formę "nacisku politycznego".
Zapowiedziano, że do czasu "urealnienia postulatów" premier Mateusz Morawieckie nie spotka się z medykami.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: PAP, wtv.pl