Bp Edward Janiak nie chce zdradzić, gdzie będzie mieszkać. Twierdzi też, że nie łamie zaleceń Watykanu
Mimo wystosowanego przez Watykan nakazu dot. zamieszkania poza zarządzaną uprzednio diecezją bp Edward Janiak nadal przebywa na jej terenie
Hierarcha tłumaczy, że nie łamie zasad, a pobyt ma związek jedynie z oczekiwaniem na szczepienie
Bohater filmu braci Sekielskich nie chciał poinformować, gdzie będzie mieszkał po opuszczeniu DPS-u, w którym czeka na przyjęcie dawki
Przed miesiącem hierarchowie z gdańskiej i kaliskiej diecezji, abp senior Sławoj Leszek Głódź oraz biskup Edward Janiak, zostali pociągnięci do odpowiedzialności za zaniedbania w związku z czynami pedofilskimi popełnianymi przez podległych im księży.
Decyzją Watykanu duchownym zakazano mieszkania na terenie swoich diecezji. Abp Głódź i Bp Janiak mają ponadto zakaz uczestnictwa w wydarzeniach religijnych w prowadzonych uprzednio grupach diecezjalnych.
Bp Edward Janiak łamie zakaz Watykanu?
Z informacji przekazanych przez "Głos Wielkopolski" wynika, że były ordynariusz kaliskiej diecezji nadal przebywa na jej terenie. W rozmowie z dziennikiem bp Edward Janiak przyznał, że znajduje się w Domu Pomocy Społecznej Caritasu w Złoczewie.
Hierarcha przekazał, że rozwiązanie ma jedynie charakter tymczasowy. Duchowny miał oczekiwać bowiem na przyjęcie drugiej dawki szczepionki.
Według zapewnień Janiak powinien opuścić teren diecezji w przeciągu kilku dni, o ile pozwoli na to jego stan po szczepieniu. Biskup przekonywał, że jego pobyt wiąże się jedynie z zabiegiem, przez co nie łamie nakazu Stolicy Apostolskiej.
Ukarany przez Watykan hierarcha nie chciał zdradzić, gdzie zamieszka po opuszczeniu złoczewskiego DPS-u.
Janiak w filmie braci Sekielskich
O ówczesnym biskupie kaliskim zrobiło się głośno po publikacji dokumentu braci Sekielskich "Zabawa w chowanego". W filmie ukazano historię krycia podległego Janiakowi księdza Arkadiusza H., który przez lata wykorzystywał nieletnich.
Sekielscy dotarli do trzech mężczyzn, którzy w przeszłości padli ofiarami duchownego. Arkadiusz H. miał skrzywdzić również sześciu innych chłopców.
Mimo posiadania wiedzy o czynach, których dopuścił się bohater "Zabawy w chowanego", bp Edward Janiak nie powiadomił odpowiednich służb o przestępstwach seksualnych, do których dochodziło na terenie diecezji.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Lewica chce podnieść emerytury. Może skorzystać aż 76 tys. osób
Co po nauczaniu zdalnym? Ekspertka podaje konkretne scenariusze
źródło: Głos Wielkopolski / WTV