Biskup Antoni Długosz być może pogodzi syna Krzysztofa Krawczyka z macochą. Podobno się kontaktowali
Konflikt między Krzysztofem Krawczykiem Juniorem a wdową po artyście, Ewą Krawczyk, dość nieoczekiwanie może doczekać się zakończenia po interwencji jednego z polskich hierarchów. Sprawą zainteresował się bowiem biskup Antoni Długosz.
Krzysztof Krawczyk, przez wielu uważany za niekwestionowaną legendę polskiej muzyki rozrywkowej, zmarł 5 kwietnia 2021 roku. Autor takich hitów jak "Parostatek" czy "Bo jesteś ty" odszedł w wieku 74 lat.
Choć od śmierci artysty minęło blisko dwa miesiące, media nadal obiegają doniesienia dotyczące konfliktu trwającego między Ewą Krawczyk a 47-letnim synem piosenkarza Krzysztofem Krawczykiem Juniorem.
Krzysztof Krawczyk Junior i Ewa Krawczyk zostaną pogodzeni przez biskupa Długosza?
O sprawie zrobiło się głośno, gdy wyszło na jaw, że mężczyzna (borykający się z padaczką pourazową, będącą wynikiem wypadku samochodowego, którego sprawcą był Krzysztof Krawczyk) żyje w skandalicznych wprost warunkach.
Piosenkarz nie uwzględnił swojego syna w pozostawionym spadku. Minione tygodnie upłynęły pod znakiem medialnych przepychanek między mężczyzną a wdową po artyście. Mocno niespodziewanie konflikt ma pomóc zażegnać znany polski duchowny.
Warto podkreślić, że ceremonię pogrzebową Krzysztofa Krawczyka prowadził właśnie biskup Antoni Długosz.
To on zdecydował się również na interwencję w rodzinie zmarłego artysty. Zaskakujące informacje o kontynuacji rodzinnego konfliktu przekazali dziennikarze gazety "Dobry Tydzień".
Przedstawiciele kolorowej prasy skontaktowali się z duchownym, który nie ukrywał potrzeby pogodzenia zwaśnionych członków rodziny Krzysztofa Krawczyka. – Ewa już dzwoniła do mnie z prośbą o modlitwę – ujawnił.
– To dobry dzieciak. Nie miał matki i ojca tak naprawdę też nie miał. Intencją Krzysztofa na pewno byłoby zakończenie tego konfliktu – zadeklarował Antoni Długosz.
Biskup wskazał, że szkoda mu juniora, jednak zaznaczył, iż jego ojciec nieustannie wspierał go i pomagał w potrzebie.
Pudelek przypomina, że według nieoficjalnych doniesień Krzysztof Krawczyk wydziedziczył syna pod wpływem lęku. Jego syn miałby nie poradzić sobie z tak pokaźną sumą. – Ojciec dał mu kiedyś 12 tys. złotych na zakup saksofonu – deklaruje anonimowy informator. – A Krzysiu odsprzedał go potem komuś za 500 złotych.
Czy Antoni Długosz zakończy ciągnący się konflikt? Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Prezydent i pierwsza dama złożyli życzenia z okazji Dnia Matki
Maffashion: Do macierzyństwa podchodzę intuicyjnie (rozmowa)
Źródło: [Dobry Tydzień | Pudelek]
