wtv.pl > Polityka > Aleksander Kwaśniewski mówi o współpracy Lewicy i PiS. Niczego nie wyklucza
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:46

Aleksander Kwaśniewski mówi o współpracy Lewicy i PiS. Niczego nie wyklucza

aleksander kwaśniewski
Piotr Molecki/East News

Aleksander Kwaśniewski skomentował ewentualne poparcie PiS-u przez Lewicę przy kolejnych głosowaniach. Były prezydent przekazał, że niczego nie wyklucza. – Istotą demokracji jest to, że opozycja potrafi znaleźć ważne elementy dla Polski, żeby głosować razem z rządzącymi.

Od czasu wtorkowego głosowania nad ratyfikacją unijnego Funduszu Odbudowy, w którym posłowie PSL, Polski 2050 oraz Lewicy zagłosowali razem z rządem Prawa i Sprawiedliwości, media nie ustają w sugerowaniu, że wkrótce powstanie "nowa koalicja", w której PiS i lewicowe ugrupowania połączyłyby swoje siły.

W minionym tygodniu o "zdradzie opozycji" opowiadał lider PO Borys Budka, a część członków Zjednoczonej Prawicy wyrażała nadzieję, że w sprawie współpracy Lewicy z partią rządzącą nie powiedziano jeszcze ostatniego słowa.

Aleksander Kwaśniewski: Parlament stałby się atrapą

Goszczący w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski Aleksander Kwaśniewski został zapytany o niedawne słowa wiceminister rozwoju, pracy i technologii Olgi Semeniuk, która w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" wskazała, że ma nadzieję na współpracę z Lewicą również w kwestiach projektów socjalnych czy ekologicznych.

Część komentatorów zwróciła uwagę, że głosy lewicowych posłów mogłyby okazać się kluczowe na przykład w sprawie głosowania nad przyjęciem szykowanego przez Prawo i Sprawiedliwość tzw. Nowego Ładu.

Kwaśniewski podkreślił, że nadal nie poznaliśmy szczegółów projektu, jednak jeśli znalazłyby się w nim propozycje dotyczące choćby podwyższenia kwoty wolnej od podatku, za podobnym rozwiązaniem z pewnością nie zagłosują wyłącznie członkowie PiS.

Jeżeli znajdą się kwestie pomocy dla osób uboższych, słabszych, to wszystko jest kanon programu Lewicy, wielokrotnie wyrażany przez nich – podkreślił były prezydent z ramienia SLD.

Gość WP natychmiast zwrócił jednak uwagę, że dostrzega istotne różnice, które mogą uniemożliwić powstanie owej "nowej koalicji".

W przypadku SLD wymienił przy tym "głęboki, radykalny antykomunizm" wewnątrz Zjednoczonej Prawicy. Jako przykład wymienił projekty ustaw w sprawie funkcjonariuszy służb byłego ustroju. Zdaniem Aleksandra Kwaśniewskiego barierą dla Wiosny Biedronia może być stosunek PiS do społeczności LGBT, a dla Razem – które zdaniem Kwaśniewskiego na najwięcej punktów stycznych z programem partii rządzącej – problemem mogą być różnice światopoglądowe.

Były prezydent zwrócił uwagę, że wspomnianych różnic między obiema stronami jest znacznie więcej. Dodał jednak, że w jego opinii istotą parlamentaryzmu i demokracji jest umiejętność opozycji do zagłosowania razem z rządzącymi, jeśli rozwiązanie okaże się korzystne dla Polski.

Gdyby parlamentaryzm miał polegać na tym, że większość głosuje zawsze na tak, a opozycja zawsze przeciw, to ta instytucja wiele by na tym straciła – wskazał Kwaśniewski. – Stałaby się atrapą.

Gość "Newsroomu" ocenił, że parlamentaryzm z samej definicji oznacza poszukiwanie dobrych rozwiązań ponad partyjnymi podziałami. Wskazał, że w ostatniej latach – głównie za sprawą działań PiS-u – posłowie zatracili tę umiejętność.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: WP

Powiązane