Wiceminister sprawiedliwości grzmiał o cenzurze w TVN24. Mocna odpowiedź stacji
– Przerwanie konferencji ministra sprawiedliwości można nazwać nawet cenzurą – ocenił Sebastian Kaleta, nawiązując do decyzji TVN24 o przerwaniu transmisji z Ministerstwa Sprawiedliwości po około 30 minutach. "Panom ministrom chyba pomyliła się cenzura z redakcją" – odpowiada stacja.
– Z ubolewaniem z ministrem Ziobro przyjęliśmy, iż stacja TVN24, która w ostatnich tygodniach promuje się hasłem "Twoim prawem jest wiedzieć", odebrała swoim widzom prawo do wiedzy – mówił w środę wiceszef Ministerstwa Sprawiedliwości Sebastian Kaleta .
To nawiązanie do decyzji stacji, która po blisko trzydziestu minutach zdecydowała się przerwać wczorajszą konferencję Zbigniewa Ziobry .
Przypomnijmy, że minister sprawiedliwości przekonywał we wtorek, że stanowisko Komisji Europejskiej , która zwróciła się do TSUE o nałożenie kar finansowych na Polskę za działalność Izby Dyscyplinarnej, należy uznać za "kolejny przejaw agresji" i "próbę ograniczenia naszej suwerenności" .
Sebastian Kaleta mówi o cenzurze
W trakcie środowej konferencji resortu Sebastian Kaleta ocenił, że przerwanie konferencji było w istocie "odebraniem widzom prawa do wiedzy" .
Wiceminister sprawiedliwości pokusił się o stwierdzenie, że decyzję TVN24 może określić mianem cenzury .
Na odpowiedź nie przyszło nam długo czekać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
TVN24: Istotą cenzury jest ingerencja władzy
W opublikowanym na Twitterze komunikacie stacja podkreśla, że transmitowała całe, trwające około 9 minut wystąpienie Zbigniewa Ziobry oraz wszystkie odpowiedzi na pytania, które padły na konferencji, co zajęło kolejne 20 minut czasu antenowego.
"W międzyczasie, podczas występu wiceministra Kalety, przytoczyliśmy artykuł z Konkret24..." – czytamy na Twitterze.
"Panom ministrom chyba pomyliła się cenzura z redakcją. Prawo do redagowania programu jest wyłącznym prawem redakcji" – podkreśla TVN24, kontestując dzisiejsze słowa wiceministra Kalety.
I dodaje: – "Istotą cenzury jest ingerencja władzy. A w TVN24 na żadne takie ingerencje nie ma miejsca" .
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres redakcja@wtv.pl. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: wtv.pl