wtv.pl > Polityka > Wyzwiska i groźby za szczepienie. Prezydent Wałbrzycha okrutnie potraktowany
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:19

Wyzwiska i groźby za szczepienie. Prezydent Wałbrzycha okrutnie potraktowany

Wałbrzych
(screen) Youtube/Dziennik Wałbrzych

Prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej, przechodzi trudny czas - musi znosić wyzwiska i obelgi ze strony zwolenników ruchu antyszczepionkowego. Wszystko przez uchwałę Rady Miasta, która miała ustanowić obowiązek szczepień na terenie miasta i została przegłosowana. Teraz trafi do wojewody dolnośląskiego, który oceni jej treść.

W Wałbrzychu już od dawna funkcjonuje nakaz szczepień dla dzieci, które są przez rodziców umieszczane w publicznych przedszkolach i żłobkach.

Prezydent Wałbrzycha zmaga się z szykanami ze strony antyszczepionkowców

Prezydent Wałbrzycha, Roman Szełemej, nie ma ostatnio łatwego czasu. Choć system szczepień w jego mieście prężnie się rozwija, to pojawiają się również niezadowoleni.

Koronawirus znacznie rozwinął grupę osób sprzeciwiających się powszechnym szczepieniom. Ich liczby stale rosły wraz z zyskującym popularność ruchem koronasceptyków. To między innymi za ich sprawą poziom szczepień w Polsce jest tak niski - wiele osób zaczęło obawiać się preparatów m.in. po krążących w sieci fake newsach ich dotyczących.

Rada Miasta Wałbrzycha uchwaliła ostatnio na uchwałę dotyczącą obowiązkowych szczepień w Wałbrzychu. Jak twierdził Roman Szełemej, prezydent miasta, miały one być powiązane ze wstępem do niektórych miejsc - m.in. obiektów sportowych. Uchwała została przesłana do wglądu wojewodzie dolnośląskiemu.

Wieść o planach władz miasta rozeszła się po całej Polsce - oznaczało to również zainteresowanie grup sprzeciwiających się podobnym rozwiązaniom. W stronę prezydenta Wałbrzycha wylały się szykany ze strony środowisk antyszczepionkowców.

Pojawiły się m.in. porównania do nazizmu. Twierdzono, że ograniczana jest wolność jednostki. Prezydentowi grożono również śmiercią. Szełemej jest również lekarzem i antyszczepionkowcy oskarżali go o pobieranie korzyści majątkowych za wprowadzanie podobnych uchwał.

Będą konsekwencje? Sprawa trafi do organów ścigania

Ze względu na brak reakcji, grupy przeciwne działaniom rady miejskiej przeniosły się pod wałbrzyski ratusz i przedstawiły pismo ws. uchwały. Nie zostało ono jednak przyjęte.

Ponadto wszyscy protestujący wracali do domów oburzeni - na miejscu nie chciano ich wpuścić i nakazano nałożenie na twarz maseczek ochronnych.

Prawdopodobnie osoby wygrażające prezydentowi poniosą konsekwencje. Zapowiedział on, że przekaże on tę kwestię organom ścigania. Czy wkrótce grożący staną przed sądem?

Warto przypomnieć, że Miasto Wałbrzych od dłuższego czasu działa mocno na rzecz ogólnopolskich szczepień. W miejskich przedszkolach i żłobkach mogą przebywać jedynie dzieci, które są zaszczepione zgodnie z kalendarzem szczepień. W Polsce część szczepień jest obowiązkowa, lecz mimo to wielu rodziców stara się ograniczyć swoim dzieciom dostęp do szczepionek.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

źródło: [o2.pl]