Wieluń: W Oknie Życia znaleziono dziecko
We wtorek rano Katolicka Agencja Informacyjna poinformowała, że 17 września w Wieluniu w Oknie Życia odnaleziono dziecko. Dziewczynka jest zdrowa.
Około godziny 4 w nocy dzwonek Okna Życia w Wieluniu obudził zakonnice z domu Zgromadzenia Sióstr Opieki Społecznej pw. św. Antoniego, czyli siostry antoninki.
Wieluń: dziecko w Oknie Życia
Do zdarzenia doszło w piątek 17 września wcześnie rano. Na ten moment nie ma w sprawie zbyt wielu informacji. Najważniejsza jest ta, że znalezione dziecko jest zdrowe.
- To, że właśnie 17 września ocalone zostało w naszym „Oknie Życia” kolejne dziecko, to dla nas znak. W tym dniu, czczonym przez nas jako dzień stygmatów św. Franciszka, odnawiałyśmy śluby zakonne. Ocalone życie to cud - przekazała dla eKAI s. Auxiliana.
Dziecko nie zostało pozostawione w Oknie Życia bez wyprawki.
Ktoś zadbał, by dziewczynce niczego nie zabrakło
Siostry opiekujące się Oknem Życia poinformowały, że dziecko zostało pozostawione wraz z kilkoma rzeczami.
W torbie leżącej obok dziecka ktoś zostawił pieluszki oraz ubrania. Dodatkowo dołączył smoczek.
Informacje o znalezieniu dziecka przekazano policji w Wieluniu. Potwierdza to st. asp. Katarzyna Grela. Dziewczynkę zbadali lekarze i wykluczyli zagrożenie życia lub zdrowia noworodka.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Rodzicom dziecka nie grożą konsekwencje
Wieluńska policja podkreśliła, że osoby, które zostawiły dziewczynkę w Oknie Życia, nie muszą martwić się konsekwencjami, gdyż nie zdecydowano o konieczności podjęcia czynności ze względu na narażenie dziecka na niebezpieczeństwo.
To już trzecie dziecko, które zostało znalezione przez siostry antoninki. Wcześniej dźwięk dzwonka Okna Życia obudził je 28 czerwca 2018 roku, gdy znaleziono dziewczynkę. Drugie znalezione dziecko było chłopcem i trafiło do zakonnic 16 grudnia 2019 roku.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Źródło: ekai.pl, wtv.pl Zdjęcie główne: (zdj. ilustracyjne) ARTUR BARBAROWSKI/East News
