wtv.pl > Polska > Wiceminister spraw zagranicznych już nie wytrzymał. Oskarża o korupcję, padło wielkie nazwisko
Julian Bakuła
Julian Bakuła 19.03.2022 08:18

Wiceminister spraw zagranicznych już nie wytrzymał. Oskarża o korupcję, padło wielkie nazwisko

Wiceszef MSZ dał do zrozumienia, że jest przekonany o winie Sławomira Nowaka.
Jan Bielecki/East News

W poniedziałkowej rozmowie na antenie Radia ZET wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński wypowiedział się w sprawie byłego ministra transportu Sławomira Nowaka, który 12 kwietnia wskutek decyzji Sądu Okręgowego w Warszawie po 9 miesiącach wyszedł z aresztu.

Sławomir Nowak podejrzewany jest o dopuszczanie się korupcji na stanowisku ministra transportu w rządzie PO oraz na stanowisku szefa Państwowej Agencji Drogowej Ukrainy, gdzie miał przyjmować łapówki za wydawanie pozwoleń na budowę i remonty dróg.

Jak zauważa natemat.pl, w czasie 9-miesięcznego pobytu Sławomira Nowaka prokuratura nie zdołała jednak sformułować aktu oskarżenia wobec byłego ministra transportu, w związku z czym dziwić może kategoryczny osąd wypowiedziany przez wiceszefa MSZ.

- Sławomir Nowak jest winny i dopuścił się korupcji. Tak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego. Teraz powinien odbyć się proces, który doprowadzi do skazania polityka. Moim zdaniem postępowania powinny toczyć się dużo szybciej - mówił wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński na antenie Radia ZET.

[EMBED-2705]

Jak wskazuje portal natemat.pl, z wypowiedzi wiceszefa MSZ zastanawiające są co najmniej dwie kwestie. Po pierwsze, fakt, że orzeka o winie Sławomira Nowaka, chociaż sąd uznał, że nie ma uzasadnienia dla dalszego trzymania go w areszcie

Po drugie, zastanawiać może przebijające z wypowiedzi Jabłońskiego przekonanie o "dyspozycyjności" sądów wobec rządu, tak jakby wydanie wyroku zgodnego z przekonaniami czołowych polityków PiS było tylko formalnością.

Chociaż jednak to właśnie tego rodzaju postawa polityków PiS zasługuje na miano "upolityczniania" sprawy Sławomira Nowaka, przedstawiciele rządu wolą wysuwać ten zarzut wobec... sędziów.

Zgodnie z tą retoryką sędziowie, którzy nie chcą orzekać pod dyktando polityków, sami muszą być ukazywani w złym świetle - jako członkowie sędziowskiej "kasty" pozostający pod wpływem czekającej na powrót do władzy opozycji.

Jak podaje natemat.pl, odpowiedzialna za zwolnienie Sławomira Nowaka z aresztu sędzia Agnieszka Domańska faktycznie znajduje się w ogniu krytyki sprzyjających rządowi mediów m.in. w związku z jej przynależnością do sędziowskiej organizacji Iustitia.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Radio ZET / wiadomosci.radiozet.pl, natemat.pl