W sieci wrze. Syn Edyty Górniak postanowił nie podchodzić do matury
Co roku w okolicach maja pojawiają się artykuły udowadniające, że brak matury nie wiąże się z końcem szans na odniesienie sukcesu i wśród grona wskazywanych jako przykład tej tezy znajduje się właśnie Edyta Górniak. W tym roku sytuacja jest nieco inna.
Związane jest to bezpośrednio z faktem, iż syn Edyty Górniak sam miał podejść do egzaminu dojrzałości. Jeszcze do niedawna padały deklaracje, iż w maju zasiądzie z innymi maturzystami na salach egzaminacyjnych.
Syn Edyty Górniak nie był zachęcany przez mamę do podejścia do matury?
Jeszcze niedawno szeroko komentowano słowa Edyty Górniak w związku z jej surową oceną matury. Publicznie zadeklarowała ona, że Allan nie musi podchodzić do egzaminu dojrzałości.
Jednym z argumentów przedstawianych przez gwiazdę jest stwierdzenie, iż „[...] ten egzamin nie daje gwarancji niczego”. Dodała jeszcze, że sam egzamin dojrzałości ma nie być adekwatną oceną faktycznej wiedzy, w tym również człowieczeństwa.
O ile wspieranie syna i niezmuszanie go do spełniania ambicji o byciu najlepszym w każdym aspekcie naukowym w szkole jest godne pochwały, to już wskazywanie, iż egzamin pozwalający mu kontynuować naukę nie jest mu potrzebny, wydaje się mało wspierającą postawą rodzicielską.
Edyta Górniak wprost stwierdziła, że powiedziała synowi, że dla niej „bez znaczenia” jest to, czy przystąpi on do matury, czy nie. Wcześniej mówiło się, że mimo sceptycznej postawy artystki do matury Allan Krupa mimo wszystko zdecyduje się na podejście do egzaminu. Sprawy ulec miały jednak zmianie.
Allan miał zrezygnować ze zdawania matury w tym roku
Wcześniejsze postanowienie dotyczące podejścia do egzaminu maturalnego przez Allana Krupę miało się zmienić. Syn Edyty Górniak miał przeanalizować swoją sytuację i dojść do wniosku, że faktycznie nie musi robić tego w tym roku.
Pudelek miał rozmawiać z informatorem będącym w kręgu osób bliskich gwiazdy. Osoba ta miała wskazać, że syn Edyty Górniak zdał sobie sprawę, że ma jeszcze czas by zdać maturę. Jest kilka argumentów podawanych przez portal Pudelek, które przeważyć miały na szali o odłożeniu zdawania egzaminu dojrzałości.
Poszedł rok wcześniej do szkoły
Wydaje się, że poza pandemiczną nauką zdalną, największe znaczenie w podjęciu tej decyzji miał fakt, że Allan Krupa poszedł do szkoły o rok wcześniej niż jego rówieśnicy. Maturzyści to przeważnie osoby 18-letnie, natomiast syn Edyty Górniak ma dopiero 17 lat. Odłożenie podejścia do egzaminu o rok w jego przypadku nie wiąże się zatem z rozstaniem ze swoim rocznikiem.
Dodatkowo nauczanie zdalne niezbyt dobrze przygotować miało go do osiągnięcia jak najwyższych not na maturze. Źródło portalu Pudelek podaje, że syn Edyty Górniak ma zwyczajnie nie czuć się wystarczająco przygotowany i na siłach, by zmierzyć się z zadaniami.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Niedzielski zapowiada: Lekarze będą dzwonić do niezaszczepionych seniorów
5-latek utonął po wpadnięciu do studzienki. Jest decyzja ws. urzędniczki
Źródło: Pudelek