wtv.pl > Polityka > Niespodziewane słowa Andrzeja Dudy w TVN. Zwrócił się do Polek i Polaków z ważnym apelem ws. obostrzeń
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:26

Niespodziewane słowa Andrzeja Dudy w TVN. Zwrócił się do Polek i Polaków z ważnym apelem ws. obostrzeń

wtv
WTV.pl
  • Andrzej Duda właśnie udziela wywiadu dla TVN-u. Program "Sprawdzam" trwa od godziny 20:00

  • Prowadzący pyta o relacje polsko-amerykańskie, proces szczepień, a także o najnowsze wydarzenia społeczno-polityczne

  • "Rozumiem desperację przedsiębiorców" - podał Duda, choć nie pochwalił otwierania lokali pomimo obostrzeń

Od 21 stycznia TVN promowało trwający program z udziałem Andrzeja Dudy. Występ prezydenta na antenie komercyjnego medium jest dość zaskakujący. Stale postępująca polaryzacja sceny politycznej dotknęła także rynek mediów. 

Na antenie TVN właśnie występuje Andrzej Duda. "Rozumiem stres osób, obawiających się o miejsce pracy"

Co dla wielu może się okazać zaskakujące, prezydent teoretycznie wykazał się dużą empatią wobec przedsiębiorców. Jednocześnie podkreślił jednak, że nie pochwala "przedwczesnego" otwierania biznesów.

- Rozumiem desperację przedsiębiorców. Rozumiem stres osób, obawiających się o miejsce pracy, wypłaty, spłatę kredytów, opłatę czynszów - odpowiadał, pytany o otwierające się lokale gastronomiczne. - Nie pochwalam jednak ich decyzji. Po to te lokale zostały zamknięte, żeby ludzie się nie gromadzili - tłumaczył. 

- Ja tylko proszę o solidarność, o zrozumienie, że czynione jest wszystko, co tylko jest możliwe, żeby pomóc, gdzie się da, zadośćuczynić - apelował także Andrzej Duda, stanowczo opowiadając się za przestrzeganiem obostrzeń.

Duda zapewnił także chęć rozmowy z przedsiębiorcami w Pałacu Prezydenckim. Głowa państwa przyznała, że naciskała na Jarosława Gowina, by nie zamykać stoków. - Dzwonili do mnie ludzie przerażeni, zdenerwowani, więc skontaktowałem się z wicepremierem - wskazał. 

USA i szczepienia

Głowa państwa została zapytana o dawną deklarację dotyczącą prac na linii USA-Polska w procesie tworzenie szczepionki na koronawirusa. - Takie były wtedy ustalenia. Zaraz po powrocie z USA przekazałem te informacje rządowi, ale ustalenia rządu były inne. Polska podjęła decyzję w sprawie partycypowania w ustalenia Komisji Europejskiej - komentował Duda. 

- Zapytam wprost. Czy pana zdaniem, była alternatywa dla zakupów szczepionek przez UE? Czy deklaracja amerykańska była alternatywą? - dociekał dziennikarz TVN. Duda podkreślił, że była to alternatywa, z której korzysta między innymi Kanada. - Pan pewnie by jako pierwszy krytykował nasze decyzje, że nie działamy w jedności z Unią Europejską - zarzucał polityk. 

Andrzej Duda nie wie, czy jego rodzice już zapisali się na szczepienia. - Nie rozmawiałem z nimi, ale namawiałem ich do tego - wyznał - Chciałbym, żeby tempo szczepień było szybsze, ale problem stanowią dostawy. My mamy zespoły i one czekają - dodawał. 

Redaktor TVN zwrócił uwagę, że emeryci "odbijają się od drzwi", gdy chcą zapisać się na szczepienia. Padło pytanie o zaangażowanie prezydenta w proces walki z pandemią. - Rozmawiałem z ministrem Dworczykiem, Mateuszem Morawieckim, ale nie chcę zdradzać szczegółów - słyszymy. 

- Czy ma pan sobie cokolwiek do zarzucenia? - pytał dziennikarz. Odpowiedź była krótka. - Podjęliśmy wszelkie starania, by zaangażować lekarzy i wesprzeć walkę z pandemią. Nie ma co ukrywać, było bardzo dużo problemów, ale one występowały wszędzie - zdradził - Można było przewidzieć, ze będzie wirus i kupić milion maseczek, ale nikt na świecie czegoś takiego nie zrobił - uzupełniał. 

Pierwsze pytanie dotyczyło jednak zmiany warty w Stanach Zjednoczonych. Andrzej Duda jeszcze nie rozmawiał z Joe Bidenem, choć doszło już do wymiany korespondencji. - Kiedy przesłaliśmy gratulacje w rozszerzonej formie, licząc na kontynuację współpracy, dostaliśmy odpowiedź, co było bardzo miłe. Zazwyczaj takie odpowiedzi nie przychodzą - komentował prezydent. 

Demokrata miał podziękować za gratulacje oraz wykazać gotowość do współpracy. - Przyjdzie mu prowadzić politykę największego na świecie mocarstwa - dodawał prezydent. Wiemy też, nie doszło do rozmowy na linii Duda-Trump po ogłoszeniu wyników głosowania. 

- Patrząc od 2015 roku, to już jest 3 prezydent USA, z którym będę współpracował. Trend w naszych relacjach jest wznoszący - dodawał na antenie TVN-u. Polityk pozytywnie ocenił pracę Donalda Trumpa w kontekście utrzymywania dobrych relacji z Polską. 

Dziennikarz TVN pytał, czy nie doszło do nadmiernego zainwestowania w osobiste relacje z Trumpem. Głowa państwa uspokoiła zaś, informując o realizacji wspólnych interesów. - Tak było też za czasów Baracka Obamy - tłumaczył. 

Dziennikarz zwrócił uwagę, że Andrzej Duda nie pogratulował Bidenowi od razu po ogłoszeniu wyników przez amerykańskie media. Redaktor TVN wskazał na różnicę między wyborami w 2015, a 2020. - Czekałem na potwierdzenie wyników głosowania. Zachowałem się bardzo rozsądnie. To państwo robicie z tego problem, nie ja, czy Joe Biden - zarzucał gość komercyjnej stacji. 

- Nie rozumiem tego szukania dziury w całym - dodawał polityk, dopytywany o gratulacje dla lidera Partii Demokratycznej. Głowa państwa skrytykowała także Bronisława Komorowskiego i Lecha Wałęsę za niestawienie się na swoim zaprzysiężeniu. - To ich sprawa. ja bym przyszedł na ich zaprzysiężenia - uciął.

W przypadku nieobecności Donalda Trumpa na ceremonii Joe Bidena prezydent wypowiedział się w nieco innym tonie. - Przegrane wybory to zawsze trudny okres - usłyszeliśmy. 

Wiemy też, że obecność wojsk amerykańskich na terenie Polski, jest realizowaniem interesów strategicznych USA. 

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [TVN/Sprawdzam]

Tagi: TVN24 TVN