wtv.pl > Gwiazdy > Trener Vital Heynen zaliczył wpadkę. Nie wiedział, że jest nagrywany
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 19.03.2022 08:49

Trener Vital Heynen zaliczył wpadkę. Nie wiedział, że jest nagrywany

Vital Heynen
(screen) wp.pl

Vital Heynen ma potężny ból głowy - od dwóch meczów jego zawodnicy spisują się tak dobrze, że z pewnością będzie miał problem z wyborem kadry na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Szczęśliwy z tego powodu trener często pokazuje również swoje mniej oficjalne oblicze. Tak też stało się podczas konferencji prasowej. Nie wiedział, że jest nagrywany.

Wymsknęła mu się prawda o myśleniu w polskich warunkach szkoleniowych. Prosił, by tego nie udostępniano.

Wpadka Vitala Heynena. Wszystko się nagrało

Vital Heynen może być dumny ze swoich podopiecznych. Polscy siatkarze świetnie rozpoczęli zmagania w tegorocznej Lidze Narodów, pokonując najpierw 3:0 Włochów, a potem 3:1 Serbów. W obu meczach zagrały różne składy - trener sprawdza dyspozycję swoich zawodników.

Podczas pomeczowej konferencji prasowej, na której radosny Heynen cieszył się ze zwycięstwa, wymsknęło mu się coś, czego absolutnie nie miał powiedzieć. W ramach własnej próby mikrofonu, nie wiedząc, że jest nagrywany, zagaił, że właściwie, jeśli przegra teraz dwa mecze z rzędu, to można już szukać innego trenera.

Kiedy zorientował się, że jego słowa zostały nagrane, poprosił, by przypadkiem ich nie publikować. Jak można było się spodziewać, pojawiły się one w mediach bardzo szybko.

W polskiej polityce sportowej takie działania są bardzo częste, ale zbyt często się o nich nie mówi. Polska myśl szkoleniowa pod tym względem bardzo różni się od zachodniej.

Słowa Heynena kontrowersyjne? Przecież wszyscy to wiedzą

Słowa Heynena nie wywołały wielkich kontrowersji, szczególnie w polskim świecie sportu, choć warto zauważyć, że nawet, jeśli wszyscy to wiedzą, to nikt nie chce głośno o tym powiedzieć.

W przeciwieństwie do zachodnich krajów, w Polsce panuje przekonanie, że jeśli nie ma wyników, trenera trzeba zmienić od razu. W siatkówce ten trend widać szczególnie po tym, co działo się po wywalczeniu wicemistrzostwa świata w 2007 roku. Zmiany trenerów w polskiej kadrze wypadały średnio raz na dwa lata - drużyna zdążyła się przyzwyczaić i od razu czekała ją zmiana.

W siatkówce zwolnienia związane są również z konfliktami w drużynach. Utrzymanie trenera na stanowisku nie jest więc tak proste, jak mogłoby się wydawać.

Polska myśl szkoleniowa w takich warunkach nie ma więc jak zakwitnąć i pokazać się z najlepszej strony, bo nie ma zwyczajnie od kogo uczyć się w długim dystansie.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [sportowefakty.wp.pl]

Tagi: Polska
Powiązane