wtv.pl > Polityka > Daniel Obajtek domaga się dokładnego zbadania nagrań. Złożono wniosek o sprawdzenie autentyczności
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:15

Daniel Obajtek domaga się dokładnego zbadania nagrań. Złożono wniosek o sprawdzenie autentyczności

Taśmy Daniela Obajtka zostaną zbadane przez prokuraturę.
Piotr Molecki/East News

16 marca Daniel Obajtek poinformował o złożeniu do CBA wniosku o ponowną weryfikację swoich finansów.

Składam do CBA wniosek o weryfikację moich finansów do 16 marca 2021. Kontrola zostanie przeprowadzona przez właściwe służby, a nie posłów opozycji robiących happeningi przed moim domem, przekazał prezes Orlenu za pośrednictwem Twittera.

Nikt, swoimi absurdalnymi zarzutami, nie będzie blokował prowadzonej fuzji z Lotosem, dodał Daniel Obajtek. Sprawę poruszaliśmy TUTAJ.

„Zarzuty mają charakter polityczny”

Pełnomocnik Obajtka mecenas Maciej Zaborowski podkreślił, że jego klient „nie ma nic do ukrycia”. Jednocześnie wyraził zadowolenie z szybkiej reakcji CBA na wniosek o przeprowadzenie kontroli.

Stawiane Obajtkowi zarzuty po raz kolejny określił jako „działania polityczne”.

Mamy nadzieję, że ta kontrola będzie równie szybka i wyjaśni wszelkie wątpliwości – przekazał Zaborowski. Jednocześnie wskazał, że CBA dwukrotnie badał już oświadczenie majątkowe Daniela Obajtka, i zapewnił, że jego klient dostarczy do biura dokumenty za lata 2019-2020, których nie obejmowały wspomniane kontrole.

Jeżeli będą pojawiać się kolejne tego typu zarzuty, to oczywiście będziemy z całą stanowczością dążyć do tego, żeby te zarzuty zostały w jak najszerszym zakresie wyjaśnione – zapewnił reprezentant prezesa Orlenu.

Taśmy Daniela Obajtka zostaną zbadane przez prokuaturę

Chcemy zbadania autentyczności i źródła pochodzenia tzw. taśm Daniela Obajtka – przekazał reprezentant prezesa PKN Orlen. Według zapewnień mecenasa Zaborowskiego wniosek wpłynie do prokuratury jeszcze dziś.

Pełnomocnik Daniela Obajtka zwrócił uwagę, że prokuratura posiada odpowiednie możliwości, by zbadać autentyczność taśm opublikowanych przez „Gazetę Wyborczą”.

Jeżeli prawdą okazałby się zarzut, że taśmy te nie trafiły do prokuratury bądź zniknęły, to materiał dowodowy musi zostać uzupełniony – mówił Zaborowski, nawiązując do sprawy rzekomego składania fałszywych zeznań przez byłego wójta Pcimia.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Powiązane