wtv.pl > Polska > Policja żąda danych pracodawców, którzy dali wolne pracownicom na Strajk Kobiet. Czekają ich problemy
Paweł Sekmistrz
Paweł Sekmistrz 19.03.2022 08:25

Policja żąda danych pracodawców, którzy dali wolne pracownicom na Strajk Kobiet. Czekają ich problemy

wtv
WTV.pl
  • Policja gromadzi dane osób, które zezwoliły swoim pracownikom na uczestnictwo w Strajku Kobiet

  • Decyzja spowodowana jest śledztwem dotyczącym "stworzenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa"

  • Marszałek województwa zachodniopomorskiego tłumaczy, że to on zadecydował o wyrażeniu zgody na udział swoich urzędniczek w protestach

Umożliwiłeś swoim pracownikom udział w Strajku Kobiet? Możesz być w kręgu zainteresowania policji. 

Strajk Kobiet pod obserwacją policji 

Niepokojące informacje dobiegają z województwa zachodniopomorskiego. Według informacji przekazanych przez portal Gazeta.pl, policja jest zainteresowana zdobyciem danych pracodawców, którzy zezwolili swoim pracownikom na uczestnictwo w Strajku Kobiet. 

Chodzi o protest w dniu 22 października, kiedy to ogłoszono decyzję Trybunału Konstytucyjnego na temat niezgodności aborcji embriopatologicznej z polskim prawem. Postanowienie wywołało ogromne oburzenie wśród dużej części społeczeństwa i doprowadziło do manifestacji na ulicach wielu polskich miast. 

Wielu pracodawców zdecydowało się na umożliwienie swoim pracownicom uczestnictwa w tak ważnym dla nich wydarzeniu, oferując godziny wolne od obowiązków. Teraz prawdopodobnie będą musieli ponieść przykre konsekwencje swoich decyzji. 

Według wiadomości przekazanych przez RMF FM, zainteresowanie policji ma wynikać z prowadzonego śledztwa dotyczącego "stworzenia ryzyka rozprzestrzeniania się koronawirusa"

Pracodawcy się tłumaczą 

Jednym z pracodawców, którzy zezwolili pracownikom na uczestnictwo w Strajku Kobiet w godzinach wykonywania obowiązków, był marszałek województwa zachodniopomorskiego. Polityk twierdzi, że nie ma sobie nic do zarzucenia, a wszystko odbyło się zgodnie z przepisami Kodeksu pracy. 

- Ja za każdym razem podkreślam, że to była moja indywidualna decyzja jako pracodawcy, że tego typu zwolnień będziemy udzielać - powiedział w rozmowie z RMF FM Olgierd Geblewicz. 

Warto zaznaczyć, że godziny wolne, które pracowniczki zobowiązały się do odpracowania godzin wolnych, które wykorzystały do udziału w Strajku Kobiet. 

Manifestacje trwające od 22 października wciąż odbywają się na polskich ulicach. W ostatnim czasie częstotliwość ich organizowania wzmogła się po opublikowaniu decyzji Trybunału Konstytucyjnego w Dzienniku Ustaw. 

Źródło: gazeta.pl

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [GOV.pl/Money.pl]

Powiązane