wtv.pl > Polska > Skrajnie nieodpowiedzialne słowa księdza o szczepieniach, podczas porannej mszy
Alan Wysocki
Alan Wysocki 19.03.2022 08:18

Skrajnie nieodpowiedzialne słowa księdza o szczepieniach, podczas porannej mszy

Ksiądz
YouTube/Parafia Hopowo
  • 14 kwietnia, tuż przed transportem preparatów Johnsons&Johnsons do kraju, komunikat o szczepieniach wydał biskup Józef Wróbel, przewodniczący Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski do spraw Bioetycznych

  • Wskazano, że Technologia produkcji szczepionek AstraZeneca i Johnson&Johnson budzi poważny sprzeciw moralny. Dziś, podczas mszy porannej stanowisko Konferencji Episkopatu Polski przedstawiono w parafii Hopowo na Kaszubach

  • - Te komórki (z abortowanych płodów - red.) stanowią niezbędne ogniwo technologii wytwarzania tych szczepionek - informował ksiądz w ramach ogłoszeń parafialnych. Na pytania i wątpliwości wiernych odpowiadano na zakrystii

Do zdarzenia doszło dziś między 9 a 10 rano podczas wygłaszania ogłoszeń parafialnych w Hopowie. Ksiądz na samym początku pochylił się nad oświadczeniem biskupa Józefa Wróbla. - Katolicy nie powinni godzić się na szczepienie tymi szczepionkami - przekonywał członek Episkopatu, podkreślając, iż katolicy nie grzeszą, jeśli nie mogą zdecydować się na szczepienie preparatem innego koncernu. Duchowny z Kaszub, przez wzgląd na niejasne deklaracje, postanowił jeszcze raz przedstawić wiernym racje Kościoła.

Hopowo jest niewielką wsią kaszubską, ulokowaną na terenie województwa pomorskiego. Aglomeracja, według wyliczeń Głównego Urzędu Statycznego, zgromadzi zaledwie 421 mieszkańców i mieszkanek. W gminie funkcjonuje rzymskokatolicki kościół parafialny pod wezwaniem Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny.

Podczas mszy ksiądz posunął się do zaskakujących deklaracji. Tłumaczył wiernym, kiedy szczepienie jest grzechem  

- Ja tylko w skrócie powiem, bo te szczepionki, które wykorzystują mRNA, czyli Pfizer i Moderna nie budzą etycznych przeciwskazań - podkreślił. Następnie zrezygnował z odczytywania całego stanowiska przez wzgląd na częste występowanie "terminów naukowych". - Szczepionki firm  AstraZeneca i Johnson&Johnson, no niestety, one pochodzą z technologii na komórkach pochodzących z abortowanych płodów i to ten fakt budzi poważny sprzeciw moralny - deklarował ksiądz.

Duchowny poparł i przypomniał ostrzeżenie biskupa, według którego członkowie wspólnoty wyznaniowej Kościoła katolickiego powinni sprzeciwiać się przyjmowaniu preparatów wymienionych koncernów. - Natomiast ten, kto jest przymuszony przez pracodawcę, różne tam czynniki posłuszeństwa wobec określonych zespołów, struktur, urzędów, służb, dla których przeznaczono właśnie te szczepionki, może przyjąć szczepionkę bez winy moralnej - doprecyzował. 

Ksiądz postanowił wyjaśnić, na czym polegałaby ewentualna wina wiernego. - Bo wina byłaby wtedy, gdyby na ich zamówienie była dokonana aborcja, żeby dostać szczepionkę - usłyszeliśmy - Osoby przymuszone do użycia nie muszą się z tego spowiadać - dodawał podczas porannej mszy.

Ksiądz prosił, by wykorzystać ewentualną możliwość posłużenia się preparatami Pfizera lub Moderny, by uniknąć kontrowersji. - Jeżeli ktoś chciałby dopowiedzenia, zapraszam na zakrystię, gdzie mogę cały dokument przedstawić - urwał ogłoszenie. Następnie złożono życzenia zdrowia, pokoju i szczęścia dla wszystkich wiernych z Hopowa. 

Stanowisko Konferencji Episkopatu Polski wywołało oburzenie nawet ze strony Centrum Informacyjnego Rządu. Za pośrednictwem rządowego portalu "Szczepimy Się" wyjaśniono hierarchom Kościoła katolickiego, iż powrót do normalności, także w sferze życia religijnego, zależy między innymi od preparatów AstraZeneci i Johnsons&Johnsosn.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: [WTV]

Powiązane