Szczere wyznanie Agnieszki Chylińskiej, zdradziła, co przeżyła 20 lat temu. "Tamta Agnieszka szukająca akceptacji, miłości, przytulenia"
Ciesząca się zarówno dużą popularnością wśród fanów, jak i przychylnością krytyków piosenkarka i songwriterka Agnieszka Chylińska nie należy do osób, które często i chętnie mówią o swoich prywatnych sprawach na forum publicznym. Tym razem jednak zrobiła wyjątek.
We wpisie zamieszczonym w sobotę na Facebooku Agnieszka Chylińska wróciła pamięcią do początków swojej kariery muzycznej, zastanawiając się nad doświadczeniami młodości.
- Po latach pośpiechu, wszędobylskiej presji i nieprzerwanego biegu za czymś, co wiecznie znikało za horyzontem, mam czas... Dziwne uczucie po tylu latach gonitwy, szaleństwa... - czytamy we wpisie Agnieszki Chylińskiej, który wydaje się odzwierciedlać stan ducha wspólny wielu z nas w okresie pandemii, zamykającej nas w czterech ścianach i skłaniającej do refleksji czy introspekcji.
- Jest czas na porządki, nie tylko w szafach i remont nie tylko domu, do którego wpadałam głównie po to, by przespać się, przytulić dzieci i gonić dalej... Mam czas na to, by spojrzeć wstecz, docenić to co było piękne, wybaczyć sobie i innym to, co było po ludzku niedobre - tłumaczy piosenkarka na Facebooku.
Na dołączonej do wpisu fotografii widzimy Agnieszkę Chylińską pozującą w ramach sesji zdjęciowej do albumu "Winna". Piosenkarka ubrana jest w czarne skórzane spodnie i skórzaną kurtkę.
- Tyle nadziei wówczas było we mnie, ze nareszcie sama wybrałam się w podróż pod tytułem muzyka solo.... w dniu premiery płyta została odebrana przez część krytyków i publiczności bardziej jako manifest sfrustrowanej byłej wokalistki ONA niż nowy rozdział w moim życiu artystycznym - wspomina artystka.
Agnieszka Chylińska: patrzę na tamtą siebie z czułością
Wspominając ten przełomowy dla jej kariery okres, Agnieszka Chylińska zdołała jednak spojrzeć na siebie, nie przejmując się wygłoszonymi przed laty i być może niepozbawionymi racji, ale mimo to krzywdzącymi ocenami krytyków i publiczności.
- Teraz po prawie dwudziestu latach od premiery patrzę na TAMTĄ siebie z czułością. Tamta Agnieszka szukająca akceptacji, miłości, przytulenia... Co bym jej dzisiaj powiedziała? Że jest ważna, wrażliwa i kochana. Może właśnie tych słów w moim życiu zabrakło... - napisała Agnieszka Chylińska.
Wpis piosenkarki spotkał się z ciepłym przyjęciem fanów, którzy docenili autentyczność artystki. - Jesteś prawdziwa, a to rzadka cecha, zwłaszcza wśród osób tzw. publicznych, piękne świadectwo wrażliwości, tęsknoty, i dobroci, wszyscy tego potrzebujemy - czytamy w jednym z komentarzy pod wpisem piosenkarki.
Po latach pośpiechu, wszędobylskiej presji i nieprzerwanego biegu za czymś, co wiecznie znikało za horyzontem mam...
Opublikowany przez Agnieszkę Chylińską Sobota, 17 kwietnia 2021
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Źródło: Wirtualna Polska / gwiazdy.wp.pl
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Rolnicy przyszli pod dom Lecha Kołakowskiego. Podziękowali za postawienie się Kaczyńskiemu
Rozstanie Zbigniewa i Moniki Zamachowskich. Dziennikarka przerwała milczenie
undefined