Rząd wydał miliony złotych na program społeczny dla rodzin rolniczych. Na co poszły pieniądze?
Od 30 grudnia do 31 marca ARiMR nadzorował przebieg programu dofinansowania dzieci z biednych rodzin rolniczych. Mowa o dodatku w wysokości do 1500 złotych na zakup laptopa z oprogramowaniem oraz niezbędnymi dodatkami jak mysz, klawiatura oraz ładowarka
Poprosiliśmy resort o wskazanie, jakie pieniądze przeznaczono na świadczenia, ile osób przedłożyło wnioski oraz w jaki sposób informowano rodziny rolnicze o możliwości skorzystania z pomocy państwa. Właśnie otrzymaliśmy dane, przedstawione przez biuro prasowe ARiMR
Pomoc otrzymało 35 tysięcy rodzin z małych aglomeracji. Występowano o pomoc na łączną kwotę w wysokości 58,5 miliona złotych, jednak ostatecznie wydano 52,4 miliony złotych
Jak poinformowało nas biuro prasowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, do 31 marca o wsparcie ze strony państwa zawnioskowało 39 tysięcy rolników. Największej pomocy wymagali mieszkańcy wsi na terenie województwa mazowieckiego, lubelskiego, małopolskiego i wielkopolskiego, gdzie złożono kolejno 6,25; 5,16; 4,68; 3,79 tysięcy wniosków. Na realizację programu zabezpieczono ogromne pieniądze. Mowa o aż 58,5 milionów złotych.
Ogromne pieniądze na wsparcie dzieci z rodzin rolniczych. Dofinansowania na sprzęt do nauki zdalnej
Urzędnicy przez wzgląd na niespełnienie warunków do uzyskania pieniędzy musieli odrzucić prośby 4 tysięcy interesantów. Łącznie dofinansowanie na zakup sprzętu elektronicznego dla dziecka z biednej rodziny rolniczej otrzymało 35 tysięcy Polek i Polaków. Środki finansowe były kierowane bezpośrednio na rachunki bankowe. Nie upoważniało to jednak do swobodnego dysponowania środkami.
Do 31 marca każdy świadczeniobiorca miał obowiązek rozliczyć się z Agencją. Do biur powiatowych wpłynęły kopie faktur zakupu komputerów, laptopów, myszek, klawiatur oraz ładowarek, umożliwiających uczniom udział w zajęciach zdalnych. - Zaznaczamy, że warunkiem rozliczenia otrzymanej z ARiMR pomocy był zakup sprzętu komputerowego w terminie od 10 grudnia 2020 r. do 31 marca 2021 roku oraz dostarczenie do kierownika biura powiatowego, który wydał decyzję o przyznaniu pomocy, kopii faktury zakupu takiego sprzętu - informowali nas urzędnicy.
Ważnym aspektem był proces rozpromowania świadczenia. Poseł Stefan Krajewski skierował do ministra rolnictwa i rozwoju wsi liczne interpelacje, prosząc o wskazanie, w jaki sposób regionalne oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa informowały o możliwości uzyskania dofinansowania. - Istnieją bowiem pewne obawy, że ów program nie był odpowiednio wypromowany, przez co informacja o możliwości pozyskania środków nie dotarła do wielu rodzin rolniczych - tłumaczył polityk Polskiego Stronnictwa Ludowego.
Zarzuty w wiadomości do naszej redakcji jednoznacznie odparto. - O możliwości otrzymania wsparcia potencjalni beneficjenci byli informowani wielokrotnie od grudnia ubiegłego roku. Przez ostatnie miesiące media (telewizja, radio, prasa, portale internetowe) stale zamieszczały przygotowywane przez ARiMR komunikaty o tym naborze, a na stronie www Agencji oraz na kanałach społecznościowych ARiMR, zamieszczane były aktualne informacje o takiej pomocy - broniło się biuro prasowe ARiMR.
Wnioski o wsparcie mogły składać rodziny rolnicze, które wychowują co najmniej dwoje dzieci poniżej 18. roku życia. Przynajmniej jeden z opiekunów musiał wykazać, iż prowadzi gospodarstwo rolne w rozumieniu przepisów o podatku rolnych. Łączny dochód rodziców w 2019 roku nie mógł przekroczyć 1 200 złotych miesięcznie na jednego członka gospodarstwa. Co więcej, beneficjenci nie mogli skorzystać z pomocy, jeśli wcześniej otrzymali sprzęt elektroniczny w ramach innego programu socjalnego.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Kampania strachu. Jak politycy partii rządzącej operują lękami Polaków?
Wdowa po Krzysztofie Krawczyku mówi, jak radzi sobie ze stratą
Źródło: [WTV]