wtv.pl > Polityka > Protestują przeciwko powołaniu w skład Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau Beaty Szydło. Parlamentarzyści KO złożyli wniosek
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:18

Protestują przeciwko powołaniu w skład Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau Beaty Szydło. Parlamentarzyści KO złożyli wniosek

Beata Szydło w towarzystwie Jarosława Kaczyńskiego.
ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER
  • O powołaniu Beaty Szydło w skład Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau zdecydował minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński

  • Zdaniem szefa resortu była premier ma niejako potrójny mandat do objęcia podobnej funkcji. – Pani premier Szydło pochodzi z Ziemi Oświęcimskiej, jest muzealnikiem i jest wybitnym polskim politykiem – przekonywał

  • Wniosek o odwołanie Szydło złożyli posłowie i senatorowie KO

  • "Premier Szydło nie posiada kompetencji do zasiadania w Radzie", czytamy w opublikowanym na Twitterze piśmie, wysłanym do Mateusza Morawieckiego

Po ogłoszeniu decyzji o powołaniu Beaty Szydło na jedną z osób należących do Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau w akcie sprzeciwu jej szeregi opuścili m.in. była wicedyrektorka muzeum oraz była przewodnicząca rady Krystyna Oleksy, a także były dyrektor krakowskiego oddziału IPN i działacz społeczności żydowskiej, jeden z twórców Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów Stanisław Krajewski.

Zdaniem Glińskiego to wspomniana decyzja o opuszczeniu Rady – nie wybór Szydło – upolityczniają całą sytuację. – Nie wiem, kto to upolitycznia, bo na pewno nie powołanie osoby, która ma demokratyczny mandat do bycia deputowaną europejską, a jeszcze niedawno była polskim premierem – przekonywał minister.

Wniosek o odwołanie Beaty Szydło

W piątek na profilu członków Parlamentarnego Zespołu ds. Naprawy Rzeczypospolitej im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego na Twitterze pojawił się wniosek w sprawie odwołania Beaty Szydło z Rady Muzeum Auschwitz-Birkenau.

W liście podpisanym przez posłów i senatorów Koalicji Obywatelskiej, złożonym do premiera Mateusza Morawieckiego, zwrócono uwagę, że wybór Piotra Glińskiego doprowadzi do upolitycznienia organu.

Dodano, że była premier nie posiada odpowiednich kompetencji do sprawowania stanowiska. Wskazano, że zadanie "pielęgnowania pamięci o ofiarach nazistowskiego obozu", spoczywało dotychczas w rękach niekwestionowanych ekspertów z dziedziny filozofii i historii.

W piśmie do premiera Morawieckiego przypomniano również "międzynarodowy skandal", który wywołała wypowiedź Beaty Szydło.

Wskazano, że w trakcie 77. rocznicy deportacji polskich więźniów do Auschwitz pełniąca funkcje premiera członkini Prawa i Sprawiedliwości wykorzystała tragedię do nawiązania do ówczesnej sytuacji na scenie politycznej.

Auschwitz to wielka lekcja tego, że trzeba czynić wszystko, aby uchronić bezpieczeństwo i życie swoich obywateli – mówiła Beata Szydło w czerwcu 2017 roku. – Musimy przypominać, kto był katem, kto ofiarą.

Zdaniem członków KO słowa odebrano jako "budowanie niechęci wobec obcych". Jako przykład obraźliwych słów dotyczących imigrantów, które przewijały się w wypowiedziach członków obozu rządzącego, wymieniono wystąpienie Jarosława Kaczyńskiego, w którym przekonywał, że uchodźcy mogą "sprowadzić zarazę".

We wniosku podpisanym przez 15 parlamentarzystów z ramienia KO wspomniano również oburzenie wspomnianej części członków Rady, którzy w efekcie zrezygnowali z pełnionej funkcji.

Podpis pod listem do premiera złożyła m.in. Małgorzata Kidawa-Błońska.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

Źródło: Twitter / WTV