wtv.pl > Polityka > Pomnik Lecha Kaczyńskiego oblany farbą. Policja szuka sprawców
Anna Dymarczyk
Anna Dymarczyk 21.03.2022 01:12

Pomnik Lecha Kaczyńskiego oblany farbą. Policja szuka sprawców

Lech Kaczyński
(screen) Google Maps

Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach stał się jednym z symboli tego miasta. W 2014 roku postawił go ówczesny prezydent miasta związany z Prawem i Sprawiedliwością, Wojciech Kudelski. Jak się okazało, pomnik został oblany farbą przez nieznanych sprawców. Policja szuka winnych.

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 maja. Doniesiono o nim funkcjonariuszom w godzinach porannych.

Pomnik Lecha Kaczyńskiego oblany farbą. Policja szuka sprawców

Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Siedlcach został odsłonięty w 2014 roku przez ówczesnego włodarza miasta, Wojciecha Kudelskiego związanego z Prawem i Sprawiedliwością. Na uroczystościach związanych z tym wydarzeniem pojawił się również Jarosław Kaczyński.

Rzeźba stoi na placu u zbiegu ulic Wojskowej i Cmentarnej. Choć nie znajduje się w samym centrum, jest połączony z ważnymi arteriami miasta, m.in. dojazdem do siedleckiej galerii handlowej.

Przez lata przed pomnikiem nie dochodziło do większych incydentów. W nocy z 2 na 3 maja pomnik miał zostać zdewastowany przez nieznanych sprawców.

Jego front oraz sama figura zostały oblane białą farbą. Z pewnością plamy te będzie można zmyć, ale koszt spadnie na miasto i jego służby. O wydarzeniu policja dowiedziała się w godzinach porannych.

Funkcjonariusze sprawdzili już okoliczne budynki pod kątem monitoringu, chcąc sprawdzić, czy przypadkiem nie zachowało się na nich jakieś nagranie ze zdarzenia, które mogłoby naprowadzić na sprawców. Poszukiwania trwają.

Dewastacje pomników coraz częstsze

Dewastacje stawianych w różnych miejscowościach pomników są coraz częstsze, podobnie jak wykorzystywanie ich do celów artystycznych.

Wielokrotnie władze Warszawy musiały zmagać się z incydentami kradzieży sfery z pomnika Mikołaja Kopernika stojącego na Krakowskim Przedmieściu. Oprócz tego jednak sama rzeźba ani postument nie uległy zniszczeniu.

Podczas trwających protestów Strajku Kobiet w Warszawie ucierpiały m.in. pomnik Reagana stojący nieopodal Sejmu oraz znajdujący się również w okolicy pomnik Armii Krajowej i Państwa Podziemnego. Ze względu jednak na apele przewodniczących demonstracji, napisy zostały z niego zmazane.

Dewastacje pomników mają być formą protestu - ściągnięciem wielkich postaci z postumentów i pokazanie niezgody na działania władz.

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: [tvn24.pl]

Powiązane