wtv.pl > Polska > Nowa książka o Tadeuszu Rydzyku. Nieznane, mroczne fakty wychodzą na jaw
Konrad Wrzesiński
Konrad Wrzesiński 19.03.2022 08:42

Nowa książka o Tadeuszu Rydzyku. Nieznane, mroczne fakty wychodzą na jaw

Ojciec Tadeusz Rydzyk miał uruchomić Radia Maryja dzięki bliskim kontaktom z Kremlem
Jakub Kaminski/East News

Według wyliczeń portalu OKO.press Tadeusz Rydzyk miał otrzymać od rządu Prawa i Sprawiedliwości 325 milionów złotych na prowadzone przez siebie inwestycje. O szokujących ustaleniach w sprawie państwowej pomocy dla toruńskiego imperium pisaliśmy TUTAJ.

Wiele wskazuje na to, że kwiecień będzie trudnym miesiącem dla ulubieńca partii rządzącej. Swoją premierę 5 kwietnia będzie miała bowiem publikacja Tomasza Piątka, w której nominowany do Nagrody Literackiej Nike autor analizuje działalność ojca dyrektora.

Pierwsza część dwutomowego cyklu (druga pojawi się na rynku w czerwcu) skupia się na kontaktach Tadeusza Rydzyka do 1999 roku. Według Piątka w czasach PRL zakonnik miał być blisko związany ze Służbą Bezpieczeństwa, a w latach 90. osoba blisko związana z Kremlem miała wyłożyć pieniądze na pierwszy nadajnik Radia Maryja.

Ojciec Tadeusz Rydzyk związany z SB?

Autor książki "Rydzyk i przyjaciele. Kręte ścieżki" przekonuje, że prezentowane na antenie rozgłośni treści wpisują się w politykę Moskwy. Piątek wymienia przy tym straszenie NATO i Unią Europejską, jakie pojawiało się w Radio Maryja.

Próbowało budzić grozę wśród słuchaczy tym, że po wstąpieniu do NATO w Polsce będzie stacjonować "obca armia" – wskazuje w rozmowie z Wirtualną Polską. Media Rydzyka przekonywały ponadto, że zachodni świat jest kontrolowany przez żydowskie siły. Rozgłośnia niejednokrotnie atakowała też choćby środowiska LGBT.

Wszystko to dokładnie pokrywa się z tym, co Kreml serwuje Polakom za pośrednictwem swoich fake-newsów i trolli – oceniaTomasz Piątek.

Pisarz zwraca uwagę, że swoista antyzachodniość Rydzyka w latach 90. wzbudzała zainteresowanie samego Jarosława Kaczyńskiego. Radio Maryja jest dziś głęboko antyzachodnie, niechętnie nastawione do hierarchii kościelnej, prorosyjskie, wcale nie nieżyczliwe PRL, mówił prezes w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".

Zgody na zachodnie wyjazdy wydawał Kreml

Rozmówca WP przekonuje, że z IPN zniknęła teczka ojca Rydzyka oraz inne dokumenty, które łączyły go z Moskwą. – Było ich co najmniej jedenaście, co wynika z esbeckiej ewidencji. To była bogata dokumentacja prowadzona przez różne jednostki SB i MSW – zapewnia Piątek.

Zaznacza, że za komuny, mimo zamkniętych granic, zakonnik regularnie wyjeżdżał na Zachód. Należy pamiętac, że zgody na wyjazd wydawały wówczas komunistyczne władze. Prowadzący rozmowę Sebastian Łupak wtrąca, że w latach 80. Rydzyk był znany z opozycyjnej działalności i wygłaszania antypaństwowych kazań.

Zdaniem Piątka fakt, że antyustrojowy działacz otrzymywał jednocześnie zgodę na liczne wyjazdy na Zachód, jest jednak co najmniej zastanawiający. Dowody na powiązania Rydzyka z SB miał zawrzeć w publikowanej nakładem wydawnictwa Arbitror książce, dostępnej w sprzedaży już od najbliższego poniedziałku.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

źródło: WP / WTV