Niedawno Michał Wójcik zbierał pieniądze na chorą ukochaną. Pojawił się przy luksusowym apartamencie, został usunięty przez hejt
Kabareciarz Michał Wójcik został mocno skrytykowany przez fanów
W zeszłoroczne wakacje prosił o pomoc pieniężną w związku z kosztami leczenia na raka swojej obecnej partenerki
Fani w trzy dni uzbierali niezbędne 150 tys. złotych
Niedawno na Facebooku pojawił się wpis dewelopera, który sugerował, iż członek Ani Mru Mru stał się właścicielem jednego z luksusowych mieszkań
Pod postem pojawiła się lawina hejtu i oburzenia związana z zakupem i niedawnego braku środków na pokrycie kosztów leczenia raka
Wpis został usunięty, a deweloper zaznaczył, że Michał Wójcik ma swoim wizerunkiem promować inwestycje i zachęcać do zakupu lokali
Istnieje szansa, że ostatnie wydarzenia mocno wpłyną na sympatyczny wizerunek Michała Wójcika. Kabareciarz znalazł się w ogniu krytyki w związku z postem dewelopera budującego luksusowe apartamenty nad morzem.
Zapewne normalnie nikt nie byłby oburzony faktem, że Michał Wójcik, który jest czynnie aktywny zawodowo, kupuje sobie nowe mieszkanie. Tutaj kluczowy jest jednak fakt, że jeszcze kilka miesięcy temu zwrócił się do fanów z prośbą o pomoc, a dziś kupuje mieszkania, gdzie cena za metr wynosić ma aż 14 tys. złotych.
Krytyka Michała Wójcika. Post dewelopera musiał zniknąć z sieci
Z reakcji, jaką wywołał post z Michałem Wójcikiem nietrudno wywnioskować, że fani kabareciarza byli mocno rozczarowani jego zachowaniem. Okazuje się jednak, że doszło do sporego niezrozumienia.
Post dewelopera Asset Investment sugerował, iż członek Ani Mru Mru to jeden z pierwszych właścicieli luksusowych apartamentów nad morzem. W usuniętym obecnie poście przeczytać można było słowa, które faktycznie pozwalały na wysnucie takich wniosków. „Pierwsze umowy podpisane! Mamy najlepsze inwestycje, ale przede wszystkim najlepszych klientów. Cieszymy się, że Michał Wójcik zainteresował się najpiękniejszym apartamentowcem nad polskim morzem”. Zdaniem dewelopera sytuacja ma wyglądać zupełnie inaczej.
W rozmowie z portalem Plejada CFO Asset Investment, Michał Wąsik wskazał, że wpis został skasowany z mediów społecznościowych w związku, że w komentarzach pod adresem Michała Wójcika pojawił się ogromny hejt.
Jednocześnie reprezentujący firmę Michał Wąsik postanowił wyjaśnić całą sytuację. Umowa została co prawda przez Michała Wójcika podpisana, ale miała ona nie dotyczyć zakupu nieruchomości w luksusowym budynku.
Miała być to jedynie reklama inwestycji
Michał Wąsik przekazał, że widoczna na zdjęciu umowa to kontrakt związany z wykorzystaniem wizerunku Michała Wójcika przy promocji zachęcającej do zakupu nieruchomości dewelopera. Podkreślił on dodatkowo, iż nie jest to rzadkość, gdyż podobne umowy zawierano już m.in. z Robertem Lewandowskim, czy Kamilem Grosickim.
Możliwe, że deweloper nie przewidział reakcji fanów, jednak trudno pozbawić krytyki zasadności. Zarówno opis zdjęć na Facebooku, jak i zdjęcia sugerowały, iż jest on dumnym posiadaczem kluczyków do jednego z mieszkań. Nic nie uzasadnia jednak hejtu, który miał rozpętać się w komentarzach pod postem. To właśnie on był głównym powodem usunięcia wpisu.
Niedawno Michał Wójcik prosił o pieniężne wsparcie fanów
Powodem tak stanowczej reakcji fanów jest fakt, że przedstawienie Michała Wójcika jako osoby zdolnej zakupić mieszkania, gdzie konieczne jest zapłacenie nawet 14 tys. złotych za metr kwadratowy, zupełnie kłóci się z jego niedawnym oświadczeniem. W wakacje opublikował bowiem on osobiste nagranie, gdzie prosił o pomoc w pokryciu kosztów leczenia swojej ukochanej.
Przekonywał wtedy, że walcząca z rakiem Jani chce stawić mu czoło, jednak koszt tej „walki” wyceniony został przez lekarzy aż na 150 tys. złotych. Fani szybko odpowiedzieli na potrzebę i w zaledwie trzy dni udało uzbierać się całą kwotę. W sieci pojawiły się podziękowania, ale ostatnie działania Michała Wójcika sprawiły, iż wiele osób było oburzonych zestawieniem tych dwóch wydarzeń.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Onet ujawnia szczegóły śledztwa ws. Magdaleny Żuk. Sprawa jest dziwna i niejasna
Tragedia za zamkniętymi drzwiami. Zabito cztery osoby w domu opieki
Geodeta biegał po domu z siekierą, chciał zabić. Wszystko dla emerytury
Źródło: Pudelek / Świat Gwiazd
