Nagle pojawiły się terminy szczepień dla 40-latków. Dworczyk tłumaczy sytuację
Nocą ze środy na czwartek pojawiły się doniesienia o niespodziewanym uruchomieniu rejestracji na szczepienia przeciw COVID-19 dla kolejnych roczników. Okazało się, że osoby urodzone na początku lat 80. znajdują na swoich Internetowych Kontach Pacjenta (IKP) skierowania na szczepienie.
Co więcej, dostępne były nieodległe terminy przypadające jeszcze na okres przedświąteczny. Niektórym udało się nawet zapisać na szczepienie z dnia na dzień w dogodnym punkcie niedaleko od domu z możliwością wyboru rodzaju szczepionki.
Wiadomość o dodatkowych terminach szczepień zaczęła się rozchodzić pocztą pantoflową. - Miałem dziwne objawy, więc zrobiłem sobie test na koronawirusa. Około 23 wbiłem na Internetowe Konto Pacjenta, żeby sprawdzić wynik, negatywny na szczęście, tego się spodziewałem, tyle że wtem - obok niego widniało skierowanie na szczepienie. Z nieaktywnym linkiem do e-rejestracji - czytamy we wpisie pana Piotra Czerniawskiego na Facebooku.
- Ponieważ wg wszystkich nieoficjalnych kalkulatorów włączania roczników do programu szczepień takiego skierowania - w najlepszym wypadku - mógłbym spodziewać się za miesiąc (ogłoszono do tej pory kalendarz dla osób z przedziału 1957-1961), uznałem to za próbę odpalenia systemu, tymczasem po 30 minutach link ożył i udało mi się zapisać na szczepienie z dnia na dzień, 100 metrów w linii prostej od domu i miałem nawet ten luksus, że mogłem sobie wybrać czy pfizer czy moderna czy astrazeneka - relacjonuje pan Piotr.
Miałem dziwne objawy, więc zrobiłem sobie test na koronawirusa. Około 23 wbiłem na Internetowe Konto Pacjenta, żeby...
Opublikowany przez Piotra Czerniawskiego Środa, 31 marca 2021
Na szczepienie w ekspresowym terminie udało się zapisać przez IKP także dziennikarzowi OKO.press Michałowi Danielewskiemu, którego termin przypadł na 5 kwietnia, czyli Poniedziałek Wielkanocny. Jak zauważa Danielewski, terminy dostępne są zarówno dla osób, które już wcześniej deklarowały chęć zaszczepienia się, jak i dla pozostałych osób urodzonych na początku lat 80. lub starszych.
Co ze szczepieniami dla seniorów?
Chociaż możliwość wcześniejszego zaszczepienia się przeciw COVID-19 z pewnością jest dla wielu osób dobrą wiadomością, to jednak pojawienie się dodatkowych terminów może dziwić, jeśli weźmiemy pod uwagę, że niezaszczepionych pozostaje wciąż wielu seniorów.
Doniesienia o uruchomieniu rejestracji na szczepienia dla kolejnych roczników potwierdził w czwartek rano na antenie RMF FM szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) Michał Dworczyk. - Rejestracja powyżej 60 r.ż. zwolniła (…) i zostały dziś w nocy wystawione skierowania dla osób 40-60 lat - przekazał RMF FM około godziny 8 minister Dworczyk.
Pomyłka w systemie zapisów na szczepienia
Następnie jednak w trakcie konferencji prasowej o godzinie 10 szef KPRM przyznał, że doszło do pomyłki, a terminy szczepień dla osób w wieku od 40 do 60 lat powinny być wyznaczane na połowę maja. Wobec tego umówione już terminy kwietniowe będą przekładane.
- Na kilka godzin wstrzymujemy rejestrację tej grupy. Przepraszamy, w ciągu kilku godzin przywrócimy pełne funkcjonowanie systemu - mówił przywoływany przez Polsat News minister Michał Dworczyk.
W środę rzecznik rządu Piotr Müller wypowiedział się w Programie 3 Polskiego Radia na temat możliwych zmian w programie szczepień, zapowiadając uruchomienie zapisów dla wszystkich chętnych już w maju oraz dopuszczenie do wykonywania szczepień także osób niebędących lekarzami.
- To jest bezpieczne i to jest konieczne. To możliwość przyspieszenia programu szczepień - tłumaczył przywoływany przez polskieradio.pl rzecznik rządu.
Źródło: Facebook.com/szwedzki, OKO.press
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Raper Mata uderzył w TVP, Kurskiego i Pawłowicz. Sędzia odpowiedziała
Müller o planach po 9 kwietnia: Wiele obostrzeń pozostanie z nami na kolejne tygodnie
Abp Głódź straci kolejne zaszczyty? Pałac Prezydencki odpowiada