Michał Rachoń wyśmiał przejęzyczenie Adama Bodnara. Internauci przypomnieli mu stary filmik
W środowym wydaniu emitowanego na antenie TVP Info programu #Jedziemy poruszono temat stanięcia Adama Bodnara przed Trybunałem Konstytucyjnym Julii Przyłębskiej, w związku z formalnym upływem kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich.
Przypomnijmy, że organ uznał dziś, że zapis, który pozwalał RPO pełnienie obowiązków po zakończeniu kadencji, jest niekonstytucyjny. W efekcie Bodnar został usunięty ze stanowiska przed wyborem następcy.
Michał Rachoń wyśmiał Bodnara na antenie TVP Info
Na antenie Telewizji Polskiej Rachoń postanowił zakpić z ustępującego z urzędu Bodnara. Pożywką dla żartów dziennikarza TVP Info była rzekoma wpadka językowa byłego RPO. Przy okazji prowadzący #Jedziemy pochwalił się hipokryzją i lukami w znajomości komentowanych spraw.
Zacznijmy jednak od początku – Proszę zwrócić uwagę, co chce powiedzieć Adam Bodnar… ale w ostatniej chwili się reflektuje, że nie powinien tego powiedzieć – mówił wyraźnie zadowolony Michał Rachoń.
Widzom zaprezentowano fragment wystąpienia Adama Bodnara, na którym prawnik zawiesił głos po słowach "Polska Rzeczpospolita". Zdaniem dziennikarza TVP Info zamierzał bowiem mówić o Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.
– Chciał powiedzieć coś, co mógł śmiało powiedzieć – przekonywał prowadzący #Jedziemy. – Tak, PRL.
Podwójna wpadka dziennikarza
Żarty dziennikarza zwróciły uwagę użytkowników sieci. Na Facebooku opublikowano nagranie, w którym próbę zakpienia z Bodnara porównano ze słowami Stanisława Piotrowicza, obecnego sędziego Trybunału Konstytucyjnego, który jak na ironię przesłuchiwał byłego rzecznika.
Przed pięcioma laty ówczesny poseł Prawa i Sprawiedliwości popełnił podobną wpadkę. – W artykule drugim konstytucji jest mowa o tym, że Polska Rzeczpospolita Ludowa... – mówił w 2016 roku Piotrowicz.
Warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. Po pierwsze, słowo "ludowa" – w przeciwieństwie do sędziego TK – nie pada z ust Adama Bodnara, z którego ochoczo naśmiewał się Rachoń.
Co więcej, zakładając, że występujący przed organem Bodnar w istocie chciał zakończyć zdanie w sugerowany przez dziennikarza TVP sposób, rzecz wciąż trudno byłoby uznać za wpadkę.
Zawieszając głos, Bodnar wspominał bowiem urząd Ombudsmana, niezależnego urzędnika, do którego można się odwoływać w sprawach naruszania praw i wolności jednostki, a zatem nic innego jak RPO. Warto zaznaczyć, że urząd Rzecznika Praw Obywatelskich powstał w Polsce w 1987 roku, a więc jeszcze w czasach PRL-u. O tym Michał Rachoń jednak nie wspomniał.
Zamykając temat, zaznaczmy, że wspomniany Stanisław Piotrowicz w istocie sprawował funkcję prokuratora w Rzeczpospolitej Ludowej. Od 1978 należał również do PZPR.
undefined
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
Imprezy na uczelni Tadeusza Rydzyka. Polityk PiS zasugerował interwencję
Dawna znajoma Krystyny Pawłowicz o jej tajemnicach z młodości
Źródło: Facebook / TVP Info