Na początku marca Rada Ministrów przyjęła ustawę dotyczącą likwidacji otwartych funduszy emerytalnych (OFE). Dotychczasowi członkowie OFE będą mieli do wyboru dwa warianty ulokowania swoich oszczędności.
Wariant domyślny - niewymagający składania żadnych dokumentów - zakładać będzie przeniesienie środków z OFE na indywidualne konto emerytalne (IKE). Alternatywną opcją będzie jednak przeniesienie wszystkich zgromadzonych środków do ZUS.
Wejście ustawy w życie planowane jest na 1 czerwca 2021 roku. Od 1 czerwca 2021 r. do 2 sierpnia 2021 r. będzie można składać deklaracje o przeniesieniu środków z OFE do ZUS, a 28 stycznia 2022 r. OFE zostaną przekształcone w specjalistyczne fundusze inwestycyjne.
Pieniądze zgromadzone na indywidualnych kontach emerytalnych - w przeciwieństwie do tych z OFE - będą prywatne i mają podlegać dziedziczeniu. Będzie je można wypłacić bez opodatkowania po osiągnięciu wieku emerytalnego.
Likwidacji OFE w wariancie domyślnym towarzyszyć będzie jednak 15-procentowa opłata przekształceniowa, która rozłożona zostanie na dwie płatne w roku 2022 raty. Jak czytamy na gov.pl, opłata ta ma stanowić równowagę dla podatku PIT nakładanego na oszczędności przy wyborze drugiego wariantu - przeniesienia ich do ZUS.
W ramach IKE wydzielone mają zostać dwa subfundusze. "W okresie 5 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki będą sukcesywnie przenoszone do subfunduszu, który ma określoną ostrożniejszą politykę inwestycyjną" - czytamy na portalu gov.pl.
Likwidacja OFE ma się ponadto wiązać z likwidacją tzw. "suwaka", w ramach którego dotychczas na 10 lat przed osiągnięciem przez daną osobę wieku emerytalnego jej oszczędności z OFE zaczynały być stopniowo przekazywane do ZUS, co skutkowało nie tylko pomniejszeniem oszczędności, ale także odpływem kapitału z Giełdy Papierów Wartościowych.
Likwidacja OFE i podwójne opodatkowanie
Gazeta Wyborcza alarmuje jednak, że w ustawie o likwidacji OFE znalazła się luka, która sprawia, że przy dziedziczeniu oszczędności w niektórych przypadkach zostaną one podwójnie opodatkowane.
Według przywoływanego przez gazetę prof. Pawła Wojciechowskiego, głównego ekonomisty Pracodawców RP, z uwagi na to, że 15-procentowa opłata przekształceniowa naliczona zostanie już 3 stycznia 2022 roku, ale przekształcenie OFE w fundusz inwestycyjny nastąpi dopiero 28 stycznia 2022 roku, w okresie pomiędzy 3 a 28 stycznia w przypadku dziedziczenia obowiązywać będą dwie opłaty: zarówno przekształceniowa, jak i podatek PIT.
- Podsumowując – jeśli śmierć uczestnika OFE nastąpi między 3 a 28 stycznia i jego spadkobiercy będą chcieli wypłacić w tym czasie pieniądze, to trzeba będzie potrącić zarówno 15 proc. opłaty, jak i 19-procentowy ryczałtowy podatek PIT tylko dlatego, że OFE w tym czasie, aż do 28 stycznia, jeszcze nie przekształciło się w fundusz inwestycyjny - tłumaczy Gazecie Wyborczej prof. Wojciechowski. Doniesienia te potwierdza także szef Instytutu Emerytalnego dr Antoni Kolek.
Niewykluczone jednak, że luka dotyczące likwidacji OFE zostanie usunięta w toku dalszych prac parlamentarnych nad ustawą. W odpowiedzi na pytanie Gazety Wyborczej Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej przekazało, że "rząd jasno komunikuje zamiary dotyczące jednokrotnego opodatkowania środków po przekształceniu".
Źródło: gov.pl, Gazeta Wyborcza
Artykuły polecane przez redakcję WTV: