wtv.pl

TRICOLORS/East News

Lichtman: Gdyby nie było Trubadurów, to nie byłoby Krawczyka

19 Marca 2022

Autor tekstu:

Agata Jaroszewska
  • Marian Lichtman udzielił kolejnego wywiadu, gdzie porusza temat Krzysztofa Krawczyka

  • W rozmowie wskazuje, iż gdyby nie Trubadurzy to Krzysztof Krawczyk nie miałby szansy na tak spektakularną karierę

  • Podkreślił jednocześnie, iż menadżer zmarłego artysty nie przepadał za okresem działalności Trubadurów

Żona Krzysztofa Krawczyka, Ewa Krawczyk, już wcześniej apelowała do Mariana Lichtmana, by ten nie poruszał osobistych i prywatnych kwestii związanych z życiem artysty. Nic nie wskazuje jednak na to, by ten uszanował wolę wdowy.

Po raz kolejny Marian Lichtman publicznie zabrał głos w kwestii związanej bezpośrednio z Krzysztofem Krawczykiem. Nie zabrakło również zaskakującej tezy na temat jego wieloletniego przyjaciela i menadżera Andrzeja Kosmali.

Marian Lichtman ponownie mówi o Krzysztofie Krawczyku

Można wysnuć tezę, że gdyby nie śmierć Krzysztofa Krawczyka o Marianie Lichtmanie mówiłby mało kto lub zwyczajnie nikt. Od czasu pogrzebu, czyli od 10 kwietnia, były kolega z zespołu artysty nie znika z krzykliwych nagłówków.

Okazuje się, że zasób smaczków z kieszeni Mariana Lichtmana jeszcze się nie wyczerpał. W najnowszej rozmowie z Michałem Dziedzicem z Pudelka postanowił podzielić się zaskakującym stwierdzeniem

Tworzący w przeszłości z Krzysztofem Krawczykiem zespół Trubadurzy Marian Lichtman wskazał, że gdyby nie to przedsięwzięcie to muzyk nie mógłby cieszyć się tak dużym uznaniem i popularnością. - Powiem szczerze. Gdyby nie było Trubadurów, to nie byłoby Krzysztofa Krawczyka - wprost stwierdził Marian Lichtman.

Nie obyło się również przytyku w stronę Andrzeja Kosmali. Na jaw wyszło, że między byłym Trubadurem a menadżerem Krzysztofa Krawczyka kontakty nie należały do dobrych od dawna.

Andrzej Kosmala nie przepadał za przeszłością Krzysztofa Krawczyka?

- Pan Andrzej Kosmala nigdy nie darzył sympatią zespołu. Całe życie bał się zespołu Trubadurzy, że Krzysztof coś może z nami zrobić - oświadczył w rozmowie z Michałem Dziedzicem z Pudelka Marian Lichtman.

Przekazał, że Andrzej Kosmala nie przepadał za zespołem Trubadurzy z racji, iż nie był on obecny w tym czasie u boku Krzysztofa Krawczyka. Sam artysta natomiast miał mieć wielki sentyment do tamtego okresu swojej kariery.

Krzysztof Krawczyk miał chętnie wspominać czas, gdy m.in. wraz z Marianem Lichtmanem tworzył Trubadurów. Andrzej Kosmala natomiast zdaniem Lichtmana obawiał się, że Krzysztof Krawczyk zdecyduje się na projekt z dawnymi kolegami.

W wywiadzie Marian Lichtman przekonuje jednocześnie, że po rozmowach z Andrzejem Kosmalą wiedział, iż nie tylko Trubadurzy nie znaleźli jego uznania. Sam Marian Lichtman miał nie należeć do osób, za którymi przepadał menadżer i wieloletni przyjaciel Krzysztofa Krawczyka. 

Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected] Przyjrzymy się sprawie.

Artykuły polecane przez redakcję WTV:

  • Masowe kontrole policji w majówkę. Posypią się mandaty

  • Kampania strachu. Jak politycy partii rządzącej operują lękami Polaków?

  • Wdowa po Krzysztofie Krawczyku mówi, jak radzi sobie ze stratą

Źródło: Pudelek

Tagi:

Podobne artykuły

Gwiazdy

Grzegorz Hyży komentuje wpis Mai Hyży. "Jestem wstrząśnięty i zasmucony treścią tego kłamliwego i oszczerczego wpisu"
Czytaj więcej >

Gwiazdy

Powód śmierci serialowego porucznika Borewicza doprowadza do łez. Nie każdy wiedział, co się stało
Czytaj więcej >

Gwiazdy

Sylwia Grzeszczak opowiedziała o ciężkiej sytuacji z dzieciństwa
Czytaj więcej >

Gwiazdy

Sylwia Wysocka, gwiazda polskich seriali, trafiła do szpitala. Została dotkliwie pobita
Czytaj więcej >

Gwiazdy

Anita Werner podzieliła się trudnymi wspomnieniami związanymi z chorobą mamy
Czytaj więcej >

Gwiazdy

Nie żyje rysownik Tomasz Wiater. Współpracował z Tygodnikiem NIE
Czytaj więcej >
Agata Jaroszewska

Etnograf, zafascynowana historią mówioną oraz kulturą ludową.

Chcesz się ze mną skontaktować?

Napisz adresowaną do mnie wiadomość na mail: [email protected]