Lech Wałęsa udzielił wywiadu o śmierci i pochówku
Lech Wałęsa udzielił wyczerpującego wywiadu dotyczącego swojej śmierci. Opowiedział również o swoim testamencie. Wyjawił, że w tej chwili nic nie ma i nie stać go nawet na zbudowanie sobie nagrobka.
Wałęsa parę tygodni temu przeszedł poważną operację serca. Już wtedy przygotowywał się na wypadek swojej śmierci.
Lech Wałęsa o swoim testamencie: nie mam nic
Lech Wałęsa udzielił obszernego wywiadu magazynowi „Viva!”, w którym przyznał, że ostatnio nie jest u niego zbyt dobrze z pieniędzmi. Mówił, że jego żona wydaje coraz więcej, a on sam ma coraz mniej propozycji pracy.
Ze względu na swoje serce i znajdujący się w nim rozrusznik, były prezydent nie może już latać na zagraniczne wykłady. Wciąż szuka pracy, która pozwoliłaby mu odłożyć nieco więcej majątku na dalsze lata.
O swoich problemach opowiadał również w „Super Expressie” i u Kuby Wojewódzkiego. W dzienniku skarżył się, że został z niczym i że skończy jako żebrak, a w telewizyjnym programie wyznał, że wcześniej pieniądze przychodziły do niego same ze względu na jego pozycję. Im więcej minęło czasu, tym gorzej z nimi stał.
W rozmowie o testamencie wyznał, że nic mu nie zostało i że sam nie będzie w stanie wybudować sobie na cmentarzu swojego nagrobka. Zapowiedział, że wybrał już nawet miejsce.
Wałęsa nie boi się śmierci
Przed swoją operacją były prezydent przyznał, że jest gotowy na to, by umrzeć. Mówił, że wszystkiego, czego chciał, już dokonał i czuje się spełniony. Na swoim Facebooku pożegnał się z fanami na wszelki wypadek, gdyby już nie mógł się później do nich odezwać.
W wywiadzie z „Vivą!” podkreślił, że lubi rozmowy o życiu i śmierci. Ujawnił również, gdzie ma zostać pochowany - miejsce wybrał mu emerytowany abp Sławoj Leszek Głódź. Wałęsa znalazłby swoje miejsce w kościele pw. św. Brygidy.
Opowiedział również o tym, jak czuje się obecnie. Przyznał, że na niektóre rzeczy jest już za stary i pozostało mu jedynie golenie z męskich spraw i że pobolewa go już bardzo wiele miejsc na ciele.
Mówił również o tym, że pilnie przestrzega zaleconej diety, która pozwoli oszczędzić jego serce i resztę organizmu w czasie, w którym ten ma się już najlepiej.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.
Artykuły polecane przez redakcję WTV:
źródło: [onet.pl]
