Ksiądz wyrzucił wolontariuszkę WOŚP spod kościoła. Stuhr: Noga moja u św. Szczepana już nie postanie
Maciej Stuhr jest oburzony zachowaniem księdza z Krakowa
Aktor podkreślił, że jako dziecko był parafianinem kościoła św. Szczepana
Artysta napisał, że jego noga nigdy więcej nie postanie już w tej świątyni
Maciej Stuhr przyznał, że przez lata był bardzo związany z parafią, w której posługę pełni kontrowersyjny ksiądz.
Ksiądz ze św. Szczepana w ogniu krytyki
Nie milkną echa incydentu, do którego doszło w niedzielę podczas 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Krakowie. Chodzi o zachowanie księdza, który w wyjątkowo niegodny sposób dokonał ataku na wolontariuszkę kwestującą przed świątynią.
Na nagraniu zarejestrowanym przez przechodnia, zobaczyć możemy jak ksiądz przepędza sprzed kościoła kobietę, która zbierała pieniądze na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Duchowny nazywa akcję Owsiaka "diabelską organizacją", wielokrotnie tupie nogą i wykrzykuje "won" i "wara" pod adresem wolontariuszki.
Nagranie trafiło do sieci i oburzyło część opinii publicznej. Na stronie parafii św. Szczepana w Krakowie pojawiło się też oświadczenie, w którym kapłani z kościoła wyrażają ubolewanie odnośnie zachowania księdza i wyraźnie sugerują, że nie utożsamiają się z jego opiniami.
Ze względu na niewłaściwe zachowanie kapłana DIECEZJI ODESKO-SYMFEROPOLSKIEJ(UKRAINA) posługującego w naszym kościele wobec wolontariuszki WOŚP w dniu 31.01.2021 r . składamy wyrazy ubolewania i przepraszamy Wolontariuszkę i Wszystkich, których te słowa i zachowanie kapłana obraziły, a które nie powinny nigdy mieć miejsca - czytamy w treści oświadczenia.
Maciej Stuhr oburzony
Swoją dezaprobatę wobec skandalicznego zachowania księdza wyraził w mediach społecznościowych aktor, Maciej Stuhr. Okazuje się, że artysta przez lata związany był z parafią św. Szczepana w Krakowie.
Kościół Św. Szczepana w Krakowie. Bardzo ważne miejsce dla mnie. Tu chodziłem na religie do salki parafialnej, tu przystąpiłem do I Komunii Świętej. Tu chodziłem na Msze, Drogi Krzyżowe, roraty i wszystko inne. Tak, byłem bardzo religijnym dzieckiem - napisał na Facebooku.
Maciej Stuhr podkreślił, że budzące odrazę słowa kapłana potraktował osobiście i nie zamierza już nigdy więcej pojawiać się w świątyni, do której tak często uczęszczał będąc młodym chłopcem.
Teraz słyszę od tutejszego „duszpasterza” „Won!”. Przyjmuję to osobiście do siebie. I noga moja u Św. Szczepana już nie postanie. Bardzo to wszystko smutne... - dodał aktor.
W opozycji do duchownego z Krakowa warto postawić kapłana z Elbląga, ks. Kazimierza Klabana, który od lat wspiera Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy i po raz kolejny publicznie przekazał fundusze zebrane "na tacę" organizacji Jurka Owsiaka.
Źródło: radiozet.pl, facebook.com, swszczepan.org
Artykuły polecane przez redakcję WTV: