Koszmar na dworcu w Krakowie. Siedzą w upale, nie mają jedzenia i wody. Godzinami czekają na podróż
Ogromne problemy na dworcu PKP w Krakowie. Około 200 osób w upale, bez wody czeka na dojazd autobusów zastępczych. Wciąż muszą zmierzyć się z podróżą do Gdyni.
Koszmar pasażerów na dworu w Krakowie . Jak podają reporterzy Wirtualnej Polski, pasażerowie pociągu do Gdyni musieli godzinami czekać na pasażerów z Podhala, którzy do Krakowa jadą komunikacją zastępczą.
Autobusy wpadły w korki, wioząc turystów z Zakopanego do Krakowa, by następnie zabrać kolejną pulę pasażerów do Gdyni. Wydłużający się czas oczekiwania upływa w fatalnych warunkach.
Dworzec w Krakowie wypełniony pasażerami. Opóźnienia i korki dają się we znaki
Sam przejazd autobusu trwa przez około 6 godzin. Oznacza to, że kierowca zaczął podróż w niedzielę, w okolicach godziny 11:00.
Z relacji wynika, że w pociągu odnotowano pełne obłożenie. Turyści szukają kontaktów, by móc naładować telefony. Wielu z nich nie może poinformować rodziny i bliskich o poważnym opóźnieniu.
Nie wszyscy mają dostęp do wody.
Z nieoficjalnych ustaleń WP wynika, że jeden z opóźnionych autobusów zostanie zastąpiony przez jeszcze inny pojazd stanowiący formę alternatywnej komunikacji.
Byłeś świadkiem zdarzenia, które powinniśmy opisać? Napisz maila na adres [email protected]. Przyjrzymy się sprawie.